Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent przypisał sobie cudze zasługi?

Redakcja
„Bydgoska Karta seniora 60+” ma uaktywnić starszych bydgoszczan - zakłada ulgi m.in. w kinach i muzeach
„Bydgoska Karta seniora 60+” ma uaktywnić starszych bydgoszczan - zakłada ulgi m.in. w kinach i muzeach Dariusz Bloch
Ratusz ogłosił projekt „Bydgoska Karta Seniora 60+”, a na oficjalnej stronie urzędu miasta ukazała się informacja, zaczynająca się od słów „ Z inicjatywy prezydenta Rafała Bruskiego...” Zdaniem radnego SLD, prezydent przypisał sobie cudze zasługi...

Burza wybuchła we wtorek wieczorem, kilka godzin po konferencji, na której prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski ogłosił zakończenie prac nad Bydgoską Kartą Seniora. Z jego wypowiedzi wynikało, że projekt jest owocem wspólnej pracy urzędników ratusza i przedstawicieli Rady Seniorów.

Informacje prezydenta Bruskiego potwierdził przewodniczący Rady Seniorów (powołanej w ub.r. przy bydgoskiej Radzie Miasta), Ireneusz Frelichowski, który stwierdził:

- To wspólna inicjatywa, bo w naszych spotkaniach uczestniczyli przedstawiciele pana prezydenta - powiedział Frelichowski, nie wspominając o innych współautorach projektu.

Jeszcze dobitniej podkreślono to w opublikowanym tego samego dnia komunikacie na stronie internetowej ratusza. W pierwszym zdaniu tekstu wymienia się tam prezydenta Rafała Bruskiego, jako inicjatora całego przedsięwzięcia.

Niezadowolony

Tak czy inaczej wydawało się, że wszyscy powinni być zadowoleni z tej „wspólnej” inicjatywy.

W 2015 roku ratusz mógł mieć ogólną koncepcję, ale głośno o tym nie mówiono. To nie było nic konkretnego. - Zdzisław Tylicki, PZEMiI

Niestety, pierwszy niezadowolony odezwał się wieczorem, na Facebooku. Ireneusz Nitkiewicz, radny SLD, na swoim profilu napisał m.in.: „Panie Prezydencie Bruski, najpierw oskarża Pan Radnych Koalicji o kradzież pomysłu w związku z projektem Lokal za 1 zł. Mimo że pracował Ratusz i my w tym samym czasie, co było zbiegiem okoliczności. Teraz projekt Karta Seniora, nad którym rozpoczęto pracę w Bydgoszczy z inicjatywy radnych SLD Lewica Razem wspólnie z Bydgoską Radą Seniorów oraz PZERiI (Polski Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów - red.) na stronie bydgoszcz.pl przypisuje sobie. Bardzo brzydko...” Na koniec Nitkiewicz stwierdza wprost, że prezydent przypisuje sobie nieswoje zasługi i że nie tak powinna wyglądać koalicja.

- Irek, wal we mnie. Nie w prezydenta. Prezydent nie śledzi każdego tekstu - odpowiada natychmiast asystent Rafała Bruskiego Michał Sztybel, kierujący zespołem prasowym ratusza. W poście do Nitkiewicza przyznaje, że „można było to inaczej opisać”.

Nie tylko Ireneusz Nitkiewicz oburzony jest sposobem przedstawienia informacji przez zespół prasowy urzędu miasta.

Kłamliwe stwierdzenie

- Stwierdzenie, że pan prezydent zainicjował ten projekt jest kłamliwe. Pomysł rzucił pierwszy klub SLD Lewica Razem i zaprosił nas do współpracy. W lipcu zorganizowaliśmy przed ratuszem konferencję prasową, na której przedstawiliśmy założenia projektu. A potem zabraliśmy się do pracy. Odbyło się kilka spotkań, podczas których mówiliśmy o konkretach. Byli radni SLD, PO i środowisko seniorów. Kiedy już koncepcja została opracowana, pełnomocnik prezydenta Dorota Glaza zorganizowała spotkanie podsumowujące - powiedział nam wczoraj Zdzisław Tylicki, prezes bydgoskiego oddziału Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów, który od początku zaangażowany był w prace nad projektem Bydgoskiej Karty Seniora. Jest również członkiem Rady Seniorów.

Michał Sztybel widzi to jednak inaczej.

- Ratusz miał gotowy projekt uchwały już w 2015 roku, ale pan prezydent chciał, żeby to nie była uchwała pusta. Miała zawierać konkretne zniżki, więc zdecydował, że trzeba nad nią popracować dłużej. W międzyczasie SLD zwołał konferencję i przedstawił ten sam pomysł. Od tego momentu prace trwały wspólnie, ale to z inicjatywy prezydenta do projektu wpisano konkretne zniżki. W takich sprawach nie może być sporów - utrzymuje doradca prezydenta i dodaje. - Nie psujmy fajnego projektu. To są drobne sprawy.

- W 2015 roku ratusz mógł mieć jakąś ogólną koncepcję karty seniora, ale głośno o tym nie mówiono. To nie było nic konkretnego. Dopiero za sprawą SLD pojawiły się szczegóły - wyjaśnia Zdzisław Tylicki.

- Tak nie może działać koalicja. Albo mamy wspólne cele i się wspieramy, albo nie. W przyszłym tygodniu będę chciał rozmawiać z szefem Platformy Obywatelskiej Pawłem Olszewskim - zapowiedział Nitkiewicz. Przypomniał, że nadal czeka na przeprosiny Bruskiego za posądzenie go o kradzież pomysłu „Lokal za 1 zł”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!