Wybory do europarlamentu. Kampania "Idź głosować, inaczej inni zadecydują za Ciebie"

Od poprzednich wyborów do PE minęło pięć lat. To szmat czasu. Poprzednie odbywały się w czasach dużo spokojniejszych niż obecnie. W 2024 r. uprawnionych do głosowania jest ponad 370 milionów obywateli UE w 27 krajach.

29 kwietnia 2024 r. pod hasłem "Idź głosować, inaczej inni zadecydują za Ciebie" wystartowała kampania PE zachęcająca do pójścia do urn.

Jednym z najważniejszych punktów kampanii jest multimedialna ofensywa. Co się na nią składa? Otóż specjalnie na tę okazję powstał 4-minutowy film. Przedstawia on wzruszające historie ludzi poturbowanych przez los. Wszyscy oni przeszli przez piekło życia. Jednak dzięki determinacji wciąż są z nami.

I chcą nam coś ważnego przekazać: musimy iść głosować, bo tylko wspólnota europejska może przetrwać, jeśli będzie razem. Pomostem między starszym pokoleniem są wnukowie bohaterów. To oni niosą dalej świadectwo swoich dziadków.

W nagraniu wiele razy pada słowo "demokracja". Cóż to jest demokracja? Dla każdego zapewne co innego. Demokracja to jest wolność, wolność wyboru, wolność decydowania o swoim losie, ale też zbiorowa odpowiedzialność za los innych.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Ważnym przesłaniem dokumentu jest zdanie: demokracja nie jest dana raz na zawsze. Trzeba o nią dbać, czasami wręcz walczyć.

Kampania Parlamentu Europejskiego jest finansowana z budżetu. Jak możemy usłyszeć, jej koszt na jednego mieszkańca UE to zaledwie 8 eurocentów.

Specjalnie do młodych skierowana jest 30-sekundowa wersja wideo.

Co zdaniem mieszkańców UE jest najistotniejsze? W najnowszym badaniu Eurobarometru w pierwszej trójce najważniejszych spraw wymienia się:

• bezpieczeństwo i obronność

• kwestie społeczne, czyli bieda, bezrobocie, wykluczenie społeczne

• zdrowie publiczne obywateli.

W dokumentach unijnych wymienia się kilka kroków milowych. Do nich należą:

• Ogłoszenie programu Zielony ład

• Pakt migracyjny i azylowy

• Akt o sztucznej inteligencji

• Walka z dezinformacją zewnętrzną i wpływem na społeczeństwa krajów UE

Wiadomo już, że nie wszystko się uda się wdrożyć w całej UE. Sam Zielony ład wymaga istotnych zmian. Zapewne te zmiany nastąpią już w nowej kadencji Parlamentu Europejskiego.

Podobnie sprawa wdrażania Paktu migracyjnego i azylowego jest i będzie przedmiotem sporów. Część krajów zapowiedziała, że nie zgodzi się na postanowienia i będzie wymagał poprawek.

Akt o sztucznej inteligencji, tak pospiesznie procedowany w upływającej kadencji PE, nie budzi już takich emocji jak Zielony ład czy Pakt migracyjny.

Jak wiadomo, zwłaszcza po agresji Rosji na Ukrainę, choć próby dezinformacji miały miejsce dużo wcześniej, temat budzi grozę. Władimir Putin i jego służby starają się wpływać na opinię publiczną w UE wszelkimi sposobami.

Jesus Carmona, szef mediów Parlamentu Europejskiego, w rozmowie z dziennikarzami z Polski wyraził nadzieję, że akcja informacyjna i promocyjna skierowana na podwyższenie frekwencji w eurowyborach, przyniesie efekt.

Dziennikarze z Polski zwracali uwagę podczas tego ekskluzywnego spotkania w Brukseli, że Polacy mają w krótkim odstępie czasu już trzecie wybory, co może istotnie przyczynić się do niższej niż w wielu krajach UE frekwencji.

Przypomnijmy, że w 2019 r. frekwencja w Polsce w eurowyborach wyniosła zaledwie 45,68 proc. Dla porównania w 2014 - 23,83 proc. Prognozowana frekwencja w 2024 r. ma wynieść jedynie 41 proc.