Państwo genialnie łączą pracę artystyczną z pedagogiczną...
Renata Marzec: - W naszym przypadku nie wyobrażamy sobie, aby było inaczej. To, co dzieje się na scenie oraz nasze przygotowania do występów, dzielimy się tym później z młodzieżą. Wszystko to, czego doświadczamy w praktyce, możemy potem przekazać i, mam nadzieję, że młodzież to czuje.
To jest jakieś dopełnienie, bo rozumiem, że najważniejsza jest praca artystyczna.
Radosław Marzec: - Tak. Mamy nadzieję, że studenci mogą to przejąć od nas, bo nie jesteśmy teoretykami, tylko praktykami. Część teoretyczna naszej działalności pedagogicznej musi zaistnieć, ponieważ do wykonania dzieł potrzebna jest wiedza o epoce, o stylistyce, manierach wykonawczych, ale po spełnieniu części wstępnych, przychodzi praktyka i tutaj, jeżeli ktoś nie jest artystą i muzykiem praktykiem, to ma niewiele do powiedzenia. Staramy się być muzykami po prostu.
Renata Marzec: - Do tego dochodzą ludzkie problemy związane z wychodzeniem na estradę. Emocje, trema i wynikająca z tego myśl, czy będziemy się w stanie dobrze skoncentrować. Niektórych młodych ludzi trema paraliżuje przed wyjściem na estradę czy na egzamin. Dlatego poprzez nasze doświadczenia na scenie w jakimś stopniu możemy pomóc studentom.
ZOBACZ
Jakie były początki Państwa muzykowania?
Renata Marzec: - Moi rodzice nie byli zawodowymi muzykami, za to byli melomanami i śpiewali w wielu amatorskich chórach kościelnych we Wrocławiu, stąd też rodzina była rozśpiewana. Ja chyba najmniej, bo grałam na instrumencie, w związku z tym śpiew porzuciłam. Na mnie skupiło się profesjonalne wykształcenie muzyczne.
Radosław Marzec: - Nie chciałem grać na niczym, zostałem zmuszony. Rodzice bardzo chcieli i „wylądowałem na akordeonie”. Skończyłem średnią szkołę na akordeonie i pokochałem go dopiero, jak przestałem na nim grać. A muzykę pokochałem, kiedy zacząłem grać na organach, również w szkole średniej.
Organy odmieniły Pana życie?
Radosław Marzec: - Można tak powiedzieć. Tutaj już sam chciałem i to bardzo, więc sytuacja się diametralnie zmieniła.
Czym jest dla Państwa muzyka?
Radosław Marzec: - To jest dobre pytanie. Nikt. kto zawodowo zajmuje się muzyką. nie zadaje sobie tego pytania, bo jest to bardzo naturalne. Wychodzi na to, że muzyka jest prawie wszystkim. Wypełnia większą część naszego dnia, myśli, więc jest najważniejszym elementem życia poza miłością.
Dalsza część rozmowy na drugiej stronie. Kliknij poniżej i czytaj dalej.
A nie było nigdy żadnych alternatyw pozamuzycznych?
Radosław Marzec: - Nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Mam hobby fotograficzne, jest to działalność kreatywna, ale uboczna, to moja mała przyjemność. Muzyka jest czymś nieskończonym. Zdajemy sobie sprawę, że do końca życia nie zagramy wszystkich utworów napisanych na nasz instrument, nawet nie zagramy wszystkich, które lubimy. Tego jest za dużo. Raz nauczony utwór po paru latach jest już zupełnie inny. Moje podejście do muzyki jest żywe, więc kiedy wracam do tej, którą kiedyś tam przyswoiłem, ona zaczyna być nieco inna dla mnie, ja zresztą dla niej też.
Czytaj też: Służba u boku Jana Pawła II
Renata Marzec: - Kompozycja i jej zapis to jedno, ale muzyka dopiero istnieje, wtedy kiedy są dźwięki, a od kreowania dźwięków jest już wykonawca.
Radosław Marzec: - Muzyka, jak to kiedyś powiedział Harnoncourt, jest mową dźwięków. To jest cała atrakcja, całe piękno zajmowania się tą dziedziną, że ona nie ma jednej odpowiedzi. Tekst jest jedynie pomocą i wyznacza granice.
Renata Marzec: - Ale żeby to nie zabrzmiało jak poważny wykład, to trzeba dodać, że muzyka, którą zajmujemy się na co dzień, wypełnia nasze życie i codzienność, ale również muzyka ta nieco lżejsza sprawia nam wiele przyjemności.
To znaczy, że tak poważni profesorowie słuchają niepoważnej muzyki?
Renata Marzec: - Oczywiście, jak najbardziej.
Radosław Marzec: - Ale zawsze znakomitej.
Polub "Express" na Facebooku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?
- Taka jest Roxie za kulisami "TzG". Prawda o jej zachowaniu wyszła na jaw [WIDEO]
- Jakie wykształcenie ma Jolanta Kwaśniewska? Będziecie zaskoczeni!