Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ku źródliskom iść - odnowione szlaki i piękne ząkątki pod Bydgoszczą

Jarosław Reszka
Jarosław Reszka
Ścieżka Ku Źródliskom - zjawiskowo piękne miejsce, do którego jednak niełatwo trafić
Ścieżka Ku Źródliskom - zjawiskowo piękne miejsce, do którego jednak niełatwo trafić Jarosław Reszka
Za granicę strach, nad Bałtykiem tłok. W dodatku pogoda pod psem. Koniec urlopowego świata? Niekoniecznie. Ja, puszczański zwiadowca, zaświadczam to własną krwią. Dwa tygodnie laby spędziłem nie ruszając się dalej niż 40 km od Bydgoszczy. Ale ruszałem się sporo, nie tylko przy koszeniu trawnika i przycinaniu żywopłotu.

Polskie lato po kilku latach wróciło razem z lipcowymi kaprysami pogody. Dla aktywnych Kujawiaków, którzy na wakacje zostali w domu, wbrew pozorom to może być sprzyjająca okoliczność. Rok, dwa, trzy lata temu w połowie lipca Puszcza Bydgoska i pozostałe okolice miasta dostępne były wyłącznie dla cyklistów na dobrym sprzęcie i z mocnym depnięciem. A i tak poza utwardzonymi ścieżkami rower grzązł w piachu. Teraz, właśnie dzięki pogodzie, te grząskie odcinki da się pokonać nie schodząc z siodełka i nie spływając potem niczym żołnierz Legii Cudzoziemskiej.

Jako puszczański zwiadowca przyzwyczajony jestem do tego, że spotykam na drodze rowerowych ceprów, podpytujących, gdzie właściwie są i jak dotrzeć tam, gdzie chcą. Rzeczywiście, oznakowanie puszczańskich - i nie tylko - szlaków pozostawiało wiele do życzenia. Mam jednak wrażenie, że to się wreszcie zmienia. Przykład pokazuję na zdjęciu. Oryginalny pomnik, który od kilkunastu lat stoi w miejscu przecięcia się 18. południka i 53. równoleżnika, odwiedzam niemal codziennie. Nie żebym oddawał mu religijną cześć. Po prostu leży na trasie moich spacerów z psem. Znajomym zrazu trudno było dotrzeć do pomnika bez mojej pomocy. Potem na drodze wojewódzkiej, która przebiega kilkaset metrów od tego miejsca, postawiono mały drogowskaz. Dziś natomiast pomnik jest oznakowany niemal idealnie. Stał się miejscem docelowym szlaku turystycznego i postawiono przy nim stosowne tabliczki. Ba, od niedawna stoi też wymalowana na blasze mapa okolicy z zaznaczeniem tego i innych szlaków.

Tak wyposażonych turystycznie miejsc w okolicy Bydgoszczy znaleźć można coraz więcej. Dlaczego zaś napisałem, że otoczenie pomnika południka i równoleżnika oznakowano „niemal idealnie”? Otóż blisko mojego domu znajduje się też rezerwat przyrody Dziki Ostrów - 75-hektarowa leśna wyspa z pięknymi dębami, wyniesiona na 5 metrów ponad równinę łąk nadnoteckich. Trafić do niej trudniej, natomiast ktoś pomyślał, by na szlaku w rezerwacie postawić tabliczki z kodami QR. Są tak małe, że nie psują krajobrazu, natomiast przekazać mogą tyle informacji, że nie zmieściłyby się one na ogromnej planszy. Dziś niemal każdy turysta ma przy sobie smartfon. Aplikacja „czytnik kodów QR” jest darmowa i nie zajmuje wiele miejsca w pamięci telefonu. Dzięki niej po zeskanowaniu kodu QR na ekranie telefonu odnajdujemy link do strony internetowej. Gdy postąpisz tak na Dzikim Ostrowie, dowiesz się sporo o historii rezerwatu i okazach roślin tam rosnących.

W kwestii oznakowania i innych informacji turystycznych do zrobienia nadal jest wszakże sporo. Do pomnika południka i równoleżnika turysta dotrze teraz bez trudu. Kilkaset metrów od niego znajduje się inna atrakcja, którą można znaleźć na mapie Google’a - kamienny krąg. Mimo to konia z rzędem temu, kto krąg odnajdzie, nie korzystając z usług puszczańskiego zwiadowcy. Choć przyznam się, że i ja w tym roku sporo się nabłądziłem w lasach pod Bydgoszczą, by dotrzeć do prawdziwej perełki Puszczy Bydgoskiej - 3,5-kilometrowej ścieżki edukacyjno-przyrodniczej Ku Źródliskom w pobliżu wsi Rudy (ostatnio stało się o niej głośno, bo jej istnienie jest zagrożone z powodu budowy drogi S10). Miejsce zjawiskowe, wodna oaza pośród połaci suchego lasu, przed ośmioma laty pięknie przygotowane do zwiedzania przez Nadleśnictwo Solec Kujawski. Tylko trafić tam diablo trudno. Gdybym nie miał szczęścia natknąć się na sympatyczną rodzinkę, wychodzącą ze ścieżki na trakt, którym jechałem rowerem, nie trafiłbym i ja.

Swoją drogą, gdyby S10 zaszkodziła tej oazie, to byłby skandal i strata nie do powetowania. Teraz droga biegnie blisko 2 km od źródlisk. Nowa mijać je ma zaledwie o 500 metrów.

Kometę C/2020 F3 (NEOWISE) można już obserwować z terytorium Polski. Należy jej wypatrywać na północno-wschodnim horyzoncie - w pierwszej dekadzie lipca jakieś około 2,5 godziny przed wschodem Słońca do 1 godziny przed wschodem (z każdym dniem okienko obserwacyjne będzie się wydłużać, ale blask komety będzie malał). Obserwatorzy mają sporo szczęścia. W lipcu na niebie można obserwować również obłoki srebrzyste. Widok "skąpanej" w nich komety C/2020 F3 (NEOWISE) naprawdę robi wrażenie. Media społecznościowe zalało mnóstwo zdjęć pokazujących piękne zjawisko. ▶ Zapraszamy do ich obejrzenia - na następnych stronach osadzamy najciekawsze fotografie. ▶

Kometa C/2020 F3 (NEOWISE). Zobacz zdjęcia! Gdzie obserwować...

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty