MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Skandal na Skrzetusku w Bydgoszczy - z komentarzem Jarosława Reszki

Jarosław Reszka
Jarosław Reszka
Jakiś figlarz wkopał znak tuż za drzewem
Jakiś figlarz wkopał znak tuż za drzewem Jarosław Reszka
"Obecną sytuację można podsumować jednym słowem: skandal" - napisał do mnie Czytelnik. Zorientowawszy się, że nie chodzi o politykę, cierpliwie czytałem dalej: „W tym samym czasie miasto dokonało: 1. Zamknięcia ul. Jagiellońskiej i z tego powodu tranzyt w kierunku Skłodowskiej idzie ul. Łużycką. Ta zaczyna być permanentnie zakorkowana z powodu świateł.

2. Zmieniono organizację ruchu, wprowadzając m.in. ruch jednokierunkowy przy Karłowicza. Średnio trzy samochody na 30 minut wjeżdżają pod prąd, nie zawracając. Więcej: z ul. Karłowicza w lewo, w Łużycką wjeżdżają na tzw. lewy pas pod prąd, czyniąc ulicę całkowicie nieprzejezdną.

3. Zlikwidowano oznakowania wszystkich przejść dla pieszych w okolicach Łużycka-Karłowicza. Jako mieszkaniec, nie mogę pieszo wydostać się ze swojego kwartału.

4. Wprowadzono miejsca parkingowe przy ulicy, które są zbyt blisko skrzyżowania i teoretycznego przejścia, co dodatkowo blokuje i przejazd, i przejście przez ulicę”.

Obserwację Czytelnika, mieszkańca Łużyckiej, ja powagą dziennikarską w pełni potwierdzam. Dla sprawdzenia kopnąłem się bowiem w tę okolice w środę rano. Pierwszy raz ugrzązłem już przy skręcie z Jagiellońskiej w Łużycką. Stała tam bowiem śmieciarka, a obok niej samochód zaparkowany na nowym miejscu postojowym. Środkiem przejechać się nie dało.

Drugi raz ugrzązłem na jakieś 100 metrów przed światłami przy skrzyżowaniu ze Skłodowskiej-Curie. Korek w tym miejscu niektórzy próbowali ominąć skrętem w Zamenhofa, w stronę Kurpińskiego. Tyle że Kurpińskiego dojechać do Skłodowskiej-Curie się nie da, bo Kurpińskiego jest jednokierunkowa. Niemniej doszły mnie słuchy, że dla desperatów to teraz żadna przeszkoda - walą pod prąd. Zanim dotarłem na drugi kraniec Łużyckiej, zatrzymałem się, by zrobić zdjęcie nowemu znakowi zakazu skrętu w Karłowicza. Jakiś figlarz wkopał go w takim miejscu, że znak schował się za koroną drzewa.

Prawdziwa zabawa zacznie się tam jednak dopiero za tydzień. Wtedy uczniowie wrócą do dwóch szkół przy Karłowicza, a trochę później - studenci do akademików przy Łużyckiej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Prezydent Andrzej Duda obchodzi 52. urodziny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera