Tak zwana „specustawa”, krytykowana nie tylko przez władze miasta, mogła doprowadzić do „spontanicznego” powstawania inwestycji niezgodnych z miejscowym planem zagospodarowania i - w większości - z życzeniami sąsiadów. W Bydgoszczy udało się już po raz drugi (i drugi w Fordonie) odeprzeć te zakusy. Za każdym razem towarzyszyły im gorące protesty obywateli.
Co ważne, sprzeciw rady oparty został nie tylko o ten zrozumiały i oczywisty ruch oddolny, brak zgody mieszkańców, ale formalne i racjonalne przesłanki techniczne i urbanistyczne. I, co równie ważne, trzymanie się przepisów pozwala również inwestorowi bić się o swoje racje: może się odwołać do sądu administracyjnego. Jak to się skończy w Fordonie?... Decyzja - powtórzę - będzie ważna nie tylko dla fordonian.
Konferencja nt. umorzenia sprawy wieszania europosłów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat