Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Józef Pinior nie trafił do aresztu

AIP
123rf.com
Zebrane przez prokuraturę dowody, które miały obciążać legendę Solidarności, nie przekonały sądu, który nie zgodził się na areszt Piniora. Legendarnemu działaczowi Solidarności zarzuca się korupcję.

W czwartek sędzia Monika Smaga-Leśniewska oddaliła wniosek śledczych o aresztowanie Piniora, jego asystenta i biznesmena.

Pinior został zatrzymany we wtorek o 6 rano przez CBA. Funkcjonariusze weszli do jego domu we Wrocławiu. Wraz z 10 innymi podejrzanymi został zawieziony do Poznania. Tutejsza prokuratura prowadzi śledztwo przeciwko niemu. We wtorek zarzuciła mu korupcję i płatną protekcję. Pinior, gdy był senatorem klubu PO, miał przyjmować łapówki w zamian za różne interwencje. Głównymi dowodami były podsłuchy CBA. Trwały od kwietnia 2015 r.

Zdaniem podejrzanych i ich obrońców pieniądze rzeczywiście były wpłacane na konto Piniora. Ale były to na przykład pożyczki od znajomych, a nie łapówki.

W czwartek, po godzinie 23, Pinior odzyskał wolność. - Są jeszcze sędziowie w Poznaniu i w Polsce. Zatrzymanie było przykre, to przypomina mi sytuację sprzed 35 lat i życie na podsłuchach. Nie przyznaję się do winy, zarzuty uważam za absurdalne. Czułem się przez ostatnie 3 dni jak w „Procesie” Kafki - mówił Józef Pinior.

Prokuratura odwoła się od decyzji poznańskiego sądu. Według prokuratury w dalszym toku śledztwa niezbędne jest również przesłuchanie osób, na znajomość z którymi powoływał się Pinior.

Przeczytaj też: Ponad 6 kilogramów amfetaminy na terenie TVP w aucie 64-latka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!