MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Flisak" unieruchomiony w Solcu Kujawskim. - Po co nam w ogóle ten prom? - zastanawiają się internauci

Paweł Kaniak
Paweł Kaniak
Prom "Flisak"
Prom "Flisak" Grzegorz Olkowski
Czekamy na uruchomienie przeprawy promowej między Czarnowem a Solcem Kujawskim. Niedawno podpisano umowę z firmą, która ma wydobyć piasek i pogłębić dno Wisły, aby "Flisak" mógł pływać. Inwestycja w prom jest krytykowana przez internautów.

Zobacz wideo: Pensja minimalna w 2023. Będzie dwukrotna podwyżka

od 16 lat

Nasze publikacje o przeprawie promowej spotykają się z dużym odzewem ze strony internautów.

- Prom to dobry pomysł, bo znacznie skróci drogę na drugi brzeg Wisły, ale urzędnicy zapomnieli że Wisła to nie staw za stodołą i niesie mnóstwo materiału, który trzeba kontrolować - napisał pan Robert.

Łachy między przyczółkami przeprawy uniemożliwiają kursowanie promu, który od wakacji stoi przy soleckim brzegu. Zarząd Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy podpisał umowę z Przedsiębiorstwem Budownictwa Wodnego w Warszawie na wydobycie piasku i pogłębienie dna Wisły.

Jak wyjaśniał nam dr Michał Habel, prof. UKW, kierownik Katedry Rewitalizacji Dróg Wodnych na Wydziale Nauk Geograficznych Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, jednorazowe pogłębienie toru wodnego pomoże tylko na krótki czas. - Wykonane zimą umożliwi kursowanie promu do kwietnia lub maja. To jest doraźne rozwiązanie, które nie rozwiązuje problemu - uważa dr Habel, który skuteczniejszy sposób widzi w regularnym pobieraniu z dna rzeki kruszywa. - Kawałek dalej kruszywo jest pobierane na potrzeby firmy Solbet. Wystarczyłoby przesunąć miejsce pobierania w okolice przeprawy - mówi dr Habel.

Na problem pogłębiania Wisły zwraca uwagę wiele osób w internetowych komentarzach. - Wykopią i zostanie znowu zasypane. Będą kopać bez przerwy. Wykopią, rzeka naniesie, znowu wykopią i znowu naniesie. To będzie dzień świstaka z tą przeprawą - takich opinii jest sporo.

- Solbet kopie piasek przeszło 50 lat. Nie zauważyłem, żeby Wisła w tym miejscu była chociaż ciut głębsza. Piasek napływa systematycznie. Pomysł raczej chybiony - komentuje pan Jarosław.

- Trzeba być tam na miejscu, żeby zobaczyć komizm tej sytuacji. Wody po kostki tam, gdzie prom ma cumować - dodaje jeden z internautów.

- Nie pierwszy raz Wisła zaskoczyła projektantów. Tych, co po Wiśle pływają to nie zaskoczyło. Szanowni projektanci przeprawy promowej, tak się kończy brak znajomości hydrologii. Wstyd - pisze pan Przemysław.

- Koryto ciągle się zmienia, Wisła każdego roku wygląda inaczej, gdzie indziej leżą łachy piachu. To się zmienia w bardzo krótkim czasie. Coś jak ruchome wydmy. To nie jest proces, który można sobie kontrolować. Miejsce, w którym dziś jest metr wody i piach, może zostać naturalnie pogłębione do 8 m. Nurt przerzuci piach w inne miejsce - dodaje pan Tomasz.

- Odświeżenie tzw. główek (ostrogi - red.) poprawiłoby i ustabilizowało koryto rzeki - przekonuje pan Marcin. Wtóruje mu pan Adrian: - Wydłużyć główki tak, jak to robią Holendrzy. Problem z wyspami zniknie na danym odcinku.

Internauci uważają, że lepszym rozwiązaniem byłyby most, chociaż zdania co do kosztów jego budowy wobec kosztów promu, są podzielone.

- Prom to wyłącznie atrakcja turystyczna. Będzie oblegany przez rowerzystów i pojedyncze auta. Będzie świecił pustkami jak parkingi PR w Bydgoszczy - to opinia pana Jarosława.

ZDW w Bydgoszczy informuje, że inwestycja w przebudowę drogi wojewódzkiej nr 249 wraz z uruchomieniem przeprawy promowej miała na celu: "poprawę spójności wewnętrznej i dostępności transportowej regionu poprzez likwidacje nieciągłości DW nr 249. Głównymi przesłankami realizacji projektu są potrzeby poprawienia układu komunikacyjnego pomiędzy gminami położonymi po przeciwnej stronie Wisły, słabo wykorzystywana Wisła do żeglugi śródlądowej, brak alternatywnego połączenia dróg krajowych nr 80 i nr 10 pomiędzy 2 miastami subregionalnymi, brak alternatywnego połączenia z drogą krajową S5 i S10, co wpływa na dostępność transportu drogowego wojewódzkiego. Powstanie przeprawy jest wysoce uzasadnione z punktu widzenia zarówno efektów transportowych, jak i gospodarczych."

Oddajmy ponownie głos internautom: prom nie zaspokoi potrzeb transportowych mieszkańców, bo ze względu stan wody i niekorzystne warunki atmosferyczne przez większość roku nie będzie pływał. To atrakcja sezonowa, mało przyszłościowa i kosztowna w utrzymaniu. Ludzie krytykują też wąski dojazd do przeprawy, mijankę na wąskim mostku, brak ścieżki rowerowej.

- Mamy bardzo trudne finansowo czasy, a tu zamawia się prom, który jest wielkim generatorem kosztów. Paliwo, ludzie do obsługi, konserwacje, naprawy i podejrzewam, że jeszcze kilka rzeczy, których nawet nie jesteśmy świadomi. Teraz dochodzi pogłębianie rzeki - podsumowuje pan Tomasz.

Na forum gminy Zławieś Wielka opublikowano ankietę. Opisano, że ma ona przybliżyć nas do odpowiedzi na pytanie, czy prom do Solca to dobry pomysł. Ankietowani odpowiadają na pytanie o to, jak często bywają w Solcu Kujawskim lub okolicy. Oddano 256 głosów. Odpowiedź "wcale lub bardzo rzadko" zaznaczyło 71%, "parę razy w roku" 19%, "wielokrotnie w ciągu tygodnia" 10%.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo