Jeszcze 15 lat temu - choć niektórym może się to wydawać nieprawdopodobne - Bydgoszcz była na trzecim miejscu największych ośrodków wystawienniczo-targowych w Polsce. Nie mieliśmy hitów, jednak liczba imprez, wystawców i powierzchni targowej świadczyła o tym jednoznacznie.
[break]
Trochę za późno
- Dobrze, że hala będzie, ale to wszystko kilkanaście lat za późno - mówi Włodzimierz Piotrowski, dyrektor Centrum Targowego Pomorza i Kujaw. - Przez ten czas nie wszyscy wytrzymali, zniknęło sporo imprez. Niektóre w ogóle przestały istnieć, inne organizowano w lepszych warunkach, poza Bydgoszczą.
- Co roku mówiliśmy naszym klientom, że już niedługo, za rok, dwa, targi organizowane będą w lepszych warunkach - wspomina Dorota Jakuta, kierująca Izbą Gospodarczą Wodociągi Polskie, organizatorem największych w mieście targów Wod-Kan. - Najważniejsze, że centrum w końcu powstanie. Czekamy na nie z wielką nadzieją.
Inwestycja za 50 mln złotych spełnić ma wymagania bydgoskich firm. Nowoczesny obiekt ma powierzchnię ponad 16 tys. mkw. Piętą achillesową jest dojazd. Wszyscy rozmówcy „Expressu” wskazują na jedno - jeżeli nie zostanie przebudowany dojazd do nowego obiektu, podczas dużych imprez od strony północnej miastu grozi paraliż.
Wszystko zależy od ludzi
- Trudno będzie odbudować pozycję Bydgoszczy, ale nie jest to niemożliwe - uważa Włodzimierz Piotrowski. - Duże imprezy przemysłowe będą mogły odbywać się w Myślęcinku, mniejsze - w centrum miasta, dokąd jest lepszy dojazd dla zwiedzających.
- Wszystko zależeć będzie od ludzi, którzy pokierują nowym centrum i ich pomysłów - dodaje Dorota Jakuta.
- Historia nowych obiektów w Polsce pokazuje ogromną rolę zarządzających. Jeżeli zostaną dobrze dobrani - jestem spokojna o przyszłość obiektu. Wod-Kan będzie miał zapewnione warunki do dobrego funkcjonowania. Ufam, że inne imprezy też się będą rozwijać.
Targi mogą być dobrym biznesem nie tylko dla organizatorów. Ręce zacierają też hotelarze i restauratorzy.
- Zauważalny staje się znaczny wzrost obłożenia oraz średniej ceny noclegu w większości obiektów - mówi Jakub Fetter z hotelu „Mercure-Sepia”.
Trzeba planować z głową
Każda dodatkowa inicjatywa, np. w postaci budowy centrum targowo-wystawienniczego, zyskuje bardzo duże poparcie zarówno branży hotelarskiej, jak i gastronomicznej.
Sztuką jest też takie planowanie imprez, by terminy się nie pokrywały. Nie będzie wtedy konieczności kierowania części klientów poza Bydgoszcz, jak stało się to w tym roku.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zawierucha i jego śliczna żona brylują na salonach. Niedawno zostali rodzicami [FOTO]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać