Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

[EURO 2016] Kogo odrzucił Nawałka? Przedstawiamy ich sylwetki

Piotr Bernaciak
Przemysław Tytoń
Przemysław Tytoń Ryszard Kotowski
Adam Nawałka podał 23-osobową kadrę na nadchodzące Euro 2016. Nie znaleźli się w niej Przemysław Tytoń, Paweł Dawidowicz, Maciej Rybus, Paweł Wszołek i Artur Sobiech.

Oto krótkie podsumowanie występów w obecnych rozgrywkach tych zawodników.

Przemysław Tytoń. Golkiper VfB Stuttgart miał najmniejsze szanse na wyjazd na Euro, trójka Szczęsny - Boruc - Fabiański wydawała się nie do ruszenia, wobec czego to właśnie Tytoń musiał opuścić zgrupowanie. W Stuttgarcie w 33 meczach w tych rozgrywkach dał się pokonać aż 64 razy, dodatkowo został ukarany jedną czerwoną kartką. Mimo to, opuścił jedynie pięć gier swojego zespołu, z którym w tym sezonie spadł z Bundesligi.

Z orzełkiem na piersi rozegrał 14 meczów, z czego żadnego w eliminacjach do Mistrzostw Europy. Polscy kibice zapamiętają go na zawsze dzięki pamiętnej obronie jedenastki w meczu otwarcia Euro 2012 na Stadionie Narodowym w Warszawie. Ostatni raz na murawie jako reprezentant Polski pojawił się w meczu z Finlandią. Pożegnanie się właśnie z golkiperem Stuttgartu było bardzo prawdopodobne, mało kogo dziwi ten ruch selekcjonera, mimo, że Tytoń prezentował się przyzwoicie, to po prostu rywale byli od niego lepsi.

Paweł Dawidowicz. Piłkarz rezerw Benfiki w ostatniej chwili załapał się do reprezentacji, ale nie wybierze się z drużyną do Francji. Zaliczył 37 meczów w drugiej lidze portugalskiej, zdobył dwie bramki. W reprezentacji Polski zagrał dotąd raz, dostał od trenera cztery minuty w końcówce spotkania towarzyskiego z Czechami. Pożegnanie się z reprezentacją właśnie Dawidowicza nie jest raczej wielką niespodzianką, bowiem wśród obrońców panowała ogromna konkurencja, stojąca na wysokim poziomie. Tym razem młody piłkarz Benfiki przegrał ją i podczas Mistrzostw Europy nie pojawi się na boisku.

Artur Sobiech. W końcówce sezonu złapał niezłą formę, ale jak widać nie wystarczyło to, by przekonać do siebie Adama Nawałkę. Napastnik spadkowicza, drużyny Hannover 96 w 27 występach w tym sezonie zdobył przyzwoite 8 bramek, strzelając między innymi dwa gole Borussii Dortmund, czy jednego Bayernowi Monachium w ostatniej kolejce. Opuścił dziewięć spotkań. W kadrze w 13 meczach strzelił dwie bramki, ostatnią Lichtensteinowi dwa lata temu. W eliminacjach do nadchodzącego Euro 2016 nie pojawił się na murawie, dostając w meczach z Islandią i Czechami jedynie łącznie osiem minut. Wydaje się, że Mariusz Stępiński w tym sezonie prezentował się lepiej pod względem regularności, czego zabrakło byłemu piłkarzowi Polonii Warszawa i Ruchu Chorzów.

***

Maciej Rybus. Zawodnik Tereka Grozny potwierdził swój uraz dzisiaj za pomocą Twittera, deklarując jasno, że nie uda się pojechać do Francji, wobec tego jego nieobecności nie trzeba raczej tłumaczyć. W swoim klubie w tym sezonie prezentował się dobrze, w 31 meczach zaliczając osiem goli i cztery razy asystując. Zabłysnął między innymi dzięki dwukrotnemu pokonaniu bramkarza Zenita Sankt Petersburg. Z orzełkiem na piersi na murawie pojawił się 41 razy, dwa razy trafiając do siatki rywala i zaliczając dziewięć asyst. Zagrał w ośmiu meczach eliminacji do Mistrzostw Europy. Ostatni raz kraj reprezentował w spotkaniu z Serbią, spędzając na murawie pełne 90 minut. Kontuzja popularnego Rybki stanowi poważny problem dla selekcjonera, który prawdopodobnie postawić będzie musiał na Artura Jędrzejczyka. Oby uraz nie przeszkodził mu w transferze, do którego się szykuje.

Paweł Wszołek. O kontuzji pomocnika Hellasu Werona wiedzieliśmy od dłuższego czasu, nie było niespodzianki w skreśleniu go z listy kadrowiczów na turniej. Były pomocnik warszawskiej Polonii w obecnym sezonie na murawie pojawił się 31 razy, nie zdobył żadnego gola, ale zaliczył przyzwoite 6 asyst. Cztery z tych meczów rozegrał w barwach Sampdorii, z której został następnie wypożyczony do Werony. Opuścił aż jedenaście kolejek ligowych. W ośmiu meczach w barwach reprezentacji Polski strzelił dwa gole i zaliczył dwie asysty. Dwa trafienia miały miejsce w niedawnym sparingu przeciwko Finlandii, w którym zaprezentował się z niezłej strony, mógł stanowić alternatywę dla Sławomira Peszki. Wielki pech Wszołka, miał spore szanse na wyjazd do Francji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!