Pierwsza komunia 2024. Biblia pachnąca malinami, hulajnoga z monitoringiem i inne prezenty dla dziecka

Pod koniec kwietnia zaczyna się sezon pierwszych komunii. Nawet 3000 złotych warte są niektóre prezenty, którymi obdarowane zostają dzieci, przystępujące do tego sakramentu. Niektórzy goście wybierają podarunek nie ten najdroższy, ale oryginalny. Oprócz rowerów, telefonów komórkowych i laptopów pomysłów na 2024 rok im nie brakuje.

Biblię dla 10-latków (właśnie dzieci chodzące do III klasy szkoły podstawowej są przyjęte) można kupić nie tylko w sklepach z dewocjonaliami i w księgarniach. W internecie jest mnóstwo wydań do wyboru. Kto chce kupić biblię nietuzinkową, może zdecydować się na tę pachnącą malinami, cytrusami albo fiołkami. To znaczy: księga posiada perfumowane sztywne okładki plus tak samo wonne paginatory. Dla niewtajemniczonych - paginator to specjalna zakładka do książki, w tym przypadku służąca do poruszania się po biblijnych księgach. Biblie w wersjach z długopisem, miejscem na zdjęcie małego właściciela, komentarzami i złotymi myślami także są dostępne. Internetowe wydania tej nietypowej książki również się polecają. Zazwyczaj dostęp jest darmowy. No chyba, że ktoś zamierza sprawić dziewczynce lub chłopcu wersję premium, to zapłaci za dostęp.

A propos internetu: istnieją gry komputerowe, dzięki którym 10-latek lepiej pozna Kościół. Są to gry, w których np. trzeba odkrywać kolejne karty, a każda prawidłowa odpowiedź to nowa wiedza dla dziecka. Ono dowiaduje się w ten sposób, do czego np. służy ornat, co to jest ambona, kim jest alumn i czy w każdy piątek obowiązuje zakaz jedzenie mięsa.

Wybrane różańce przyciągają uwagę. Chociażby takie, które są wykonane z koralików i każdy paciorek jest w innym kolorze (polecane są też dla chłopców), a na krzyżu widać ukrzyżowanego Jezusa, ale w wersji kolorowej. Pozytywki jako pamiątki pierwszokomunijne też cieszą się zainteresowaniem. Górna część takiej miewa wyrzeźbiony symbol kielicha od wina mszalnego lub komunii. Skoro pozytywka, to przy otwieraniu melodia, a melodię da się ustawić. Pod spodem znajduje się bowiem przycisk, za pomocą którego można wybrać jedną z trzech melodii, nawet tempo melodii można nastawić. Takie rozwiązanie pozwala na wysłuchanie tego samego utworu w wersjach od spokojnej do dynamicznej.

Są w sklepach stacjonarnych i online sekcje „Bezpieczne prezenty pierwszokomunijne”. Chodzi nie tylko o bezpieczne korzystanie z rzeczy, lecz również o zapewnienie dziewczynce i chłopcu bezpieczeństwa. Monitoring tu się kłania. To smartwatch, czyli zegarek zbudowany z myślą o dzieciach, bez dostępu do mediów społecznościowych i stron internetowych. Tego rodzaju cacko posiada opcję śledzenia lokalizacji dziecka w dowolnym czasie. Zapewnia zatem rodzicom kontrolę nad małolatem dzięki bezpłatnej aplikacji.

Hulajnogi, głównie elektryczne, biją rekordy popularności. Wybrane sklepy oferują te wyposażone w monitoring, właśnie dedykowane najmłodszym użytkownikom. Jeżeli dziecko na hulajnodze zniknie nam z oczu z określonego wcześniej przez nas obszaru, uruchomi się czujnik niczym alarm w domu. Kto rozgląda się za hulajnogą tradycyjną, może wziąć model z siedziskiem.
Nie tylko prezent, ale i pamiątkę pierwszokomunijną oraz kwiaty wręczamy dziecku. Jak bukiet niestandardowy, to może być wykonany z gum balonowych, lizaków albo klocków lego.
Bydgoszczanka, której syn w zeszłym roku przyjął po raz pierwszy komunię, wspomina: - Różaniec i książeczkę do nabożeństwa kupowaliśmy w parafii, natomiast medalik z łańcuszkiem trzeba było kupić we własnym zakresie. Spodobał mi się srebrny komplet w sklepie internetowym. Akurat była dziwna promocja. Dziwna, ponieważ nie dotyczyła ceny. Otóż sprzedawca zachwalał, że wszystkie medaliki wysyła już poświęcone przez księdza.