MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Osuch: - Wyprowadzić 100 tysięcy złotych z klubu w dwa miesiące, to niezły numer!

Marek Fabiszewski
Radosław Osuch oprócz tego, że musi tłumaczyć się z nie najlepszej gry zespołu wiosną, to jeszcze boryka się z niejasną przeszłością klubu.

Radosław Osuch oprócz tego, że musi tłumaczyć się z nie najlepszej gry zespołu wiosną, to jeszcze boryka się z niejasną przeszłością klubu.

W sobotę, w dniu meczu z Zawiszy z Kolejarzem Stróże (1:1), na stronie klubowej ukazała się informacja o trzech dziwnych fakturach wystawionych przez pawilon z kebabem „Saud Land” ze Słupcy, które Radosław Osuch zastał po przejęciu zespołu w czerwcu 2011 roku.<!** reklama>

Jej właścicielem, według pieczątek na fakturach, jest Sebastian Topolski, syn Adama Topolskiego, który był trenerem drużyny Zawiszy, gdy ten wywalczył awans do I ligi. Faktury te opiewają na ok. 100 tys. zł (dokładnie 97.293 tys. zł brutto) i zostały wystawione 14 kwietnia, 31 maja i 14 czerwca 2011 roku.

Chodzi kolejno o kwoty: 25.830 zł, 12.915 zł i 58.548 zł. Z opisu faktur wynika, że pierwsza dotyczyła „usługi pośredniczenia polecenia trenera sportowego (trzy dni wcześniej zarząd WKS Zawisza zatrudnił na stanowisku I trenera Adama Topolskiego), druga była wystawiona za „doradztwo sportowe”, a trzecia, to „prowizja zgodnie z paragrafem 3 punkt 3 z umowy z dnia 14 kwietnia 2011” (dwa dni wcześniej Zawisza wygrywając 2:1 z Czarnymi Żagań wywalczył awans do I ligi).

Obecne władze klubu z Gdańskiej tak to skomentowały na stronie internetowej: „Nikt w klubie nie wie, za co te trzy faktury zostały wystawione i zapłacone, tym bardziej, że restauracja „Saud Land” nie istnieje już od ponad roku, a żaden z naszych piłkarzy nigdy nie jadał w tej restauracji”.

- 100 tysięcy złotych wyprowadzone z klubu przez dwa miesiące, oprócz normalnej pensji trenerskiej, to jest numer, co?! - mówi „Expressowi” Radosław Osuch.

Po awansie trener Topolski był naturalnym kandydatem do prowadzenia zespołu już w I lidze, ale jak mówi właściciel drużyny...

- To nie miało szans powodzenia, bo ja troszkę już jestem w tym środowisku i mam wiedzę na temat trenerskich umiejętności pana Topolskiego. Przecież on już był chyba w 60 klubach w Polsce i nigdzie nic wielkiego nie zrobił. Umówmy się, że awans z Zawiszą, to nie jego zasługa, tylko samych piłkarzy, którzy mogliby co nieco powiedzieć o jego warsztacie, w której głównym elementem jest rzucenie piłki i zarządzenie gry w siatkonogę.

Po nieciekawym początku Zawiszy w rundzie wiosennej kibice w internetowych komentarzach zaczęli oprotestowywać trenera Janusz Kubota i żądali powrotu Topolskiego do Zawiszy.

- Kibice nie muszą wiedzieć wszystkiego, ale ja swoje wiem. Niech popatrzą jak mu poszło w Bałtyku Gdynia. Zresztą z tym panem mam kolejny problem, ale na razie nie chcę o tym mówić. A jeśli chodzi o porównanie obu trenerów, to Kubot przy Topolskim jest pracusiem, który spędza na Zawiszy cały dzień i żyje sprawami drużyny 24 godziny na dobę.

Co dalej z trzema podejrzanymi fakturami? Radosław Osuch zainteresował tym bydgoski ratusz, od którego latem ubiegłego roku przejmował spółkę. Sebastian Chmara, zastępca prezydenta Bydgoszczy, powiedział wczoraj „Expressowi”:

- Na razie jestem na etapie zbierania oryginalnych dokumentów. Musimy je przeanalizować. Rozmawiałem z ludźmi z Rady Nadzorczej, którzy twierdzą, że takich faktur prezes nie musi im przedstawiać i mogą funkcjonować poza ich wglądem. Jednak z ich treści wynika, że mogło dojść do potwierdzenia fikcyjnego świadczenia na rzecz spółki. Jeśli dojdziemy do takiego wniosku, to sprawa może trafić do prokuratury. Ale na razie niczego nie wyrokuję.

Więcej o meczu w Łęcznej i sytuacji w drużynie (o tym Radosław Osuch) w jutrzejszym „Expressie”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!