Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sentyment do leniwych [KOMENTARZ]

Ewa Czarnowska-Woźniak
Ewa Czarnowska-Woźniak
Ewa Czarnowska-Woźniak
Ewa Czarnowska-Woźniak Dariusz Bloch
Mam sentyment do baru mlecznego na osiedlu Leśnym, bo za moich młodych lat jadło się tam tanio, smacznie i często (bo rodzice pracowali). Z pewnością jednak miejsce to zasługiwało wtedy na dość pejoratywną nazwę - bar.

Dziś bary mleczne przypominają wystrojem restauracje, a ciągle dbają i o kieszeń, i o żołądek klienta. Jeszcze do niedawna, za szkolnych czasów mojego dziecka, nadkładałam drogi do baru w Fordonie (gdy na gotowanie brakło czasu), bo pociecha domagała się od ręki leniwych.

PRZECZYTAJ:Bar Dworcowy w Bydgoszczy przeszedł metamorfozę

Do mlecznych biegają dziś studenci, seniorzy i biznesmeni. Bez wstydu - naprawdę mleczne mają dziś wszystkie gastronomiczne atuty w ręku (w kotle?).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!