Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chorzy z podejrzeniem nowotworu maja być szybciej przyjęci na badania. Kto za to zapłaci...

Hanna Walenczykowska
Hanna Walenczykowska
Rok temu, bydgoskie Centrum Onkologii obchodziło 10-lecie istnienia. W uroczystościach uczestniczyła Ewa Kopacz, ówczesna marszałek sejmu RP. O pakiecie onkologicznym zbyt często wtedy nie mówiono
Rok temu, bydgoskie Centrum Onkologii obchodziło 10-lecie istnienia. W uroczystościach uczestniczyła Ewa Kopacz, ówczesna marszałek sejmu RP. O pakiecie onkologicznym zbyt często wtedy nie mówiono Tomasz Czachorowski
Chociaż pakiety - onkologiczny i kolejkowy - mają obowiązywać od stycznia 2015 roku, Ministerstwo Zdrowia nie opublikowało jeszcze przepisów wykonawczych.

- Ministerstwo Zdrowia wprowadza pacjentów w błąd. Mami obietnicami, które są bez pokrycia - uważa Jacek Krajewski, prezes Federacji Porozumienie Zielonogórskie. - W POZ kolejki pacjentów na pewno się wydłużą. Od stycznia lekarze będą musieli zajmować się pacjentami, którzy dotychczas leczyli się w poradniach okulistycznych i dermatologicznych.
[break]

Przychodnie POZ będą musiały przyjąć rocznie ponad milion pacjentów więcej. Poza tym, lekarze rodzinni będą musieli wypisywać tzw. zielone karty, które teoretycznie mają pacjentom z podejrzeniem choroby nowotworowej skrócić czas oczekiwania na leczenie. Ministerstwo Zdrowia przewiduje, że koszty związane z diagnozowaniem poniosą przychodnie.

- Lekarzom bardziej aktywnym, dbającym lepiej o swoich pacjentów i wykonującym więcej badań, zabierze się pieniądze i przekaże je z powrotem, dzieląc równo do POZ-ów - przestrzega Jacek Krajewski i podkreśla, że ciągle nie wiadomo, w jaki sposób przychodnie mają się doposażyć w dodatkowy sprzęt do wykonywania niektórych badań. Nie wyjaśniono również, kto płacić będzie za opiekę nad pacjentami onkologicznymi po zakończeniu leczenia.

- Pakiet onkologiczny jest przykładem rządowej propagandy, wprowadzi niewiele udogodnień dla pacjenta, natomiast zwiększy chaos organizacyjny i informacyjny - podkreśla Jacek Krajewski. - Jeśli pomysły ministra wejdą w życie, jeden z najlepiej funkcjonujących sektorów ochrony zdrowia - medycyna rodzinna - zostanie zniszczony. Grozi to poważnym kryzysem w polskim systemie ochrony zdrowia, a przede wszystkim stwarza niebezpieczną sytuację dla pacjentów.

Prezes FPZ nie jest jedyną osobą, która krytykuje ministra.

- Pakiet onkologiczny to wielka fikcja. Pan minister tylko administracyjnie skrócił kolejki - oświadcza poseł Tomasz Latos, przewodniczący Sejmowej Komisji Zdrowia. - Został wymyślony po to, by minister Bartosz Arłukowicz mógł utrzymać się na stanowisku. W praktyce pacjentom nie da nic.
Poseł Tomasz Latos podkreśla, że podczas posiedzenia członków komisji zdrowia minister nie odpowiedział na żadne pytanie.
- Twierdził, że będzie dobrze, ale to chyba za mało - uważa poseł Tomasz Latos. - Już teraz na tomografię czeka się do maja przyszłego roku, a kiedy zaczną obowiązywać nowe zasady, kolejki znacznie się zwiększą. Pracowni tomograficznych ciągle jest zbyt mało, a te, które istnieją, nie mogą pracować 24 godziny na dobę. Brakuje też onkologów i patomorfologów.

Przewodniczący komisji zastanawia się też nad stroną etyczną pakietu.
- Pacjenci z „zieloną kartą” będą uważać, że im się wszystko należy. Co będą mieli zrobić ci, u których stwierdza się na przykład nie mniej groźnego od nowotworu tętniaka? - pyta poseł Tomasz Latos.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!