Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drugie życie palet, czyli niecodzienne dekoracje w bydgoskim "botaniku"

Marta Mikołajska
Marta Mikołajska
Takie dzieła sztuki z palet budowlanych można znaleźć w myślęcińskim Ogrodzie Botanicznym w Bydgoszczy.
Takie dzieła sztuki z palet budowlanych można znaleźć w myślęcińskim Ogrodzie Botanicznym w Bydgoszczy. Jarosław Mikietyński/nadesłane
Wiszące w powietrzu okno, drewniane wiatraki, dekoracyjna studzienka, siedziska, podstawki pod donice – to tylko niektóre z licznych pomysłów myślęcińskiego Ogrodu Botanicznego KCRZG Instytutu Hodowli i Aklimatyzacji Roślin Państwowego Instytutu Badawczego w Bydgoszczy na wykorzystanie niepotrzebnych palet, które dzięki takiemu zastosowaniu nie tylko uatrakcyjniają przestrzeń ogrodu, ale jednocześnie wpisują się w ideę ekologicznego stylu życia.

Już wcześniej „botanik” przy ul. Jeździeckiej 5 mógł pochwalić się oryginalnymi rzeźbami, które wyszły spod ręki Jarosława Mikietyńskiego, kierownika Ogrodu Botanicznego KCRZG IHAR PIB w Bydgoszczy. Pomysł na niecodzienne wykorzystanie niepotrzebnych palet zrodził się około dwóch lat temu.

- W okresie zimowym wykorzystujemy pelet. To około dwóch ton materiału, który jest przywożony na paletach. I w tym momencie pojawił się problem – jak te palety zutylizować. Żal byłoby je wyrzucić, więc wspólnie z kolegą wpadliśmy na pomysł, by użyć ich do stworzenia architektury ogrodowej – opowiada Jarosław Mikietyński.

Jak dodaje nasz rozmówca, inspiracje czerpane są w dużej mierze z Internetu. Tak właśnie powstało okno, sprawiające wrażenie zawieszonego w powietrzu, podtrzymywanego przez drewnianą „drabinę”. Podobnych dzieł jest w ogrodzie znacznie więcej. To różnego rodzaju budki lęgowe, karmniki, stojaki pod kaktusy, dekoracyjne wiatraki i studzienka.

- Jak dotąd, wykorzystaliśmy około 150 palet, a zostało ich jeszcze całkiem sporo. W ostatnim czasie zrobiliśmy np. podniesiony warzywnik w formie drewnianych skrzyń, ozdobne płotki czy podest przejściowy na terenie szklarni. Z tym akurat było więcej pracy, trzeba było też uważać, żeby nie uszkodzić linii kroplującej. Teraz zabieramy się za stojaki do kwiatów – mówi Jarosław Mikietyński.

Pracy jest sporo, bo każdy z projektów zajmuje od około kilku godzin do nawet kilku dni. Najwięcej elementów architektury ogrodowej powstaje jesienią i zimą. Wiosną jest na to mniej czasu z uwagi na liczne prace w ogrodzie. Warto dodać, że dekoracje powstają nie tylko pod wpływem internetowych inspiracji, bo też pomysłów własnych twórców nie brakuje.

- Raczej nie planuję nowych projektów. Często jest tak, że to przychodzi pod wpływem impulsu. Spojrzę na jakiś kawałek drewna i już widzę w wyobraźni, co z niego może powstać. Zawsze szukam jakiegoś wyzwania – dodaje kierownik ogrodu.

Co ważne, tchnienie nowego życia w palety daje nie tylko radość twórczą. To też istotny jest wkład w ochronę środowiska.

- Nawet jeśli to drewno pod wpływem czasu i czynników pogodowych zmurszeje, nic się nie zmarnuje. Takie drewno pójdzie na kompost – dodaje Jarosław Mikietyński.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera