Post Fordońskiej Spółdzielni Mieszkaniowej na Facebooku wywołał lawinę komentarzy. Spółdzielnia zacytowała fragment swojego regulaminu:
"Użytkownik lokalu jest zobowiązany do uprzątnięcia nieruchomości wspólnej zanieczyszczonej z jego winy w sposób przekraczający zwykłe użytkowanie np. w wyniku prac remontowych prowadzonych w jego lokalu, rozsypania odpadów, rozlania płynów itp.".
Na post odpowiedziała m.in. pani Marta, która napisała: "A w regulaminie nie ma zawarte że spółdzielnia powinna się wywiązywać np. z tego żeby klatki schodowe były czysty a nie brudne, obrzygane i z odchodami psów? Piszą o przyzwoitości a sami jej nie posiadają. Najważniejsze jest że ich budynek jest śliczny i pewnie czysty w środku..."
Mieszkańcy zwrócili też uwagę na brud pozostawiony w klatkach schodowych przy ul. Pielęgniarskiej. Jak twierdzi jedna z internautek, winny temu był "pan ze spółdzielni, który wymieniał kaloryfery i pozostawił po sobie brud". I dodaje: "W czynszu płacimy między innymi za firmę sprzątającą, która tego syfu nie posprzątała".
W innym komentarzu zwrócono uwagę, że sprawca wylania farby powinien po sobie posprzątać, ale... "z drugiej strony pytanie kiedy bloki Rzeźniackiego zobaczą czystą szmatę do mycia podłogi? Bo cały czas nie widać na schodach różnicy czy umyta klatka czy brudna".
Jak wyjaśnia w rozmowie z naszą redakcją Magdalena Fiks, inspektor ds. public relations w Fordońskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, problemem jest to, że mieszkańcy nie zawsze zgłaszają administratorom sprawy, które im przeszkadzają i wymagają interwencji. - Nasi administratorzy to doświadczeni pracownicy, a do tego bardzo życzliwi i mili ludzie. Można zwrócić się do nich z każdym tematem - zapewnia przedstawicielka FSM.
Ogólnie za sprzątanie klatek schodowych odpowiadają zewnętrzne przedsiębiorstwa, z którymi spółdzielnia ma podpisane umowy. Magdalena Fiks mówi, że FSM oczekuje od nich właściwego wywiązywania się z obowiązków, a jeśli nie jest to realizowane, firmy są zmieniane. W niektórych lokalizacjach od stycznia tego roku są nowe firmy sprzątające.
FSM podaje też inne przykłady działań związanych z utrzymywaniem porządku i współpracą z mieszkańcami. Administratorzy otrzymują np. takie wiadomości: „Pod naszą wiatą stoją opony, proszę je stąd zabrać”. - Odwieczny problem opon, mimo coraz większej świadomości ludzi na temat segregacji, nie znika. Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, co spółdzielnia robi z tymi oponami. Sprzątamy je sukcesywnie. Miesięcznie zwozimy około 200-250 opon samochodowych, za których utylizację trzeba zapłacić - wyjaśnia Magdalena Fiks. - Przekonanie, że zapłaci za to FSM, jest błędne. Oczywiście, realnie wykona tę opłatę, ale skutkować to będzie dodatkowymi kosztami dla mieszkańców - dodaje.
Każdy mieszkaniec w ramach uiszczanej opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi ma prawo za darmo oddać do PSZOK-u 8 opon z pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony na mieszkanie w ciągu roku.
W ubiegłym roku FSM dostała od Urzędu Miasta Bydgoszczy kilka „żółtych kartek” za brak segregacji śmieci przez mieszkańców. Zgodnie z uchwałą Rady Miasta Bydgoszczy, w przypadku niedopełnienia obowiązku zbierania odpadów komunalnych w sposób selektywny, stawka opłaty za gospodarowanie odpadami może wzrosnąć trzykrotnie (z 21 do 63 zł).
- Wielokrotnie nasi dozorcy, nie mając takiego obowiązku, segregowali śmieci, aby kontener mógł zostać zabrany przez firmę wywozową - przyznaje Magdalena Fiks.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dawno niewidziana żona Kota na mieście. Tak się zachowują, gdy nikt nie patrzy
- Miał być ślub, jest pożegnanie. Janina potwierdza rozstanie z Tadeuszem
- Mroczek pokazał zdjęcia z sesji ślubnej. Projektantka ma drobne ALE do stylizacji
- Sylwia Bomba świeci golizną na pierwszej komunii! W tle race i elektryczne skrzypce