MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"žDomowa" przebija hormonalną

Adam Luks
- Mogłoby się wydawać, że lipcowa pogoda nie sprzyja miłosnym przygodom wśród nastolatków. Liczba „wpadek” wskazuje jednak, że lato mamy w pełni - twierdzą toruńscy ginekolodzy.

- Mogłoby się wydawać, że lipcowa pogoda nie sprzyja miłosnym przygodom wśród nastolatków. Liczba „wpadek” wskazuje jednak, że lato mamy w pełni - twierdzą toruńscy ginekolodzy.

<!** Image 3 align=right alt="Image 57380" sub="Dzisiejsza nauka zna bardzo wiele środków antykoncepcyjnych. Statystyczna Polka nie chce jednak z nich korzystać / Fot. Internet">

Około 70 proc. mieszkanek Europy przyznaje, że stosuje bądź stosowało antykoncepcję hormonalną.

W przypadku Polek ten odsetek jest najniższy w Europie i wynosi 43 proc. To wyniki ankiety przeprowadzonej niedawno przez instytut badania opinii i rynku GFK Polonia.

Badania nie ograniczyły się jedynie do środków hormonalnych. W ujęciu szerszym, uwzględniającym różne rodzaje antykoncepcji, wyniki były podobne - uplasowaliśmy się na ostatnim miejscu wśród badanych krajów. Okazuje się, że blisko 40 proc. polskich kobiet nie stosuje żadnej metody antykoncepcji: hormonów, prezerwatyw, prezerwatyw dla kobiet, metod wysokiego ryzyka, czyli kapturków dopochwowych, środków chemicznych ani naturalnych. Przy tym antykoncepcja „domowa” (dostępna bez konsultacji z lekarzem) jest o wiele bardziej popularna niż hormonalna.

<!** reklama left>- Cóż, jesteśmy krajem katolickim - komentuje wyniki raportu dr Wanda Ponikiewska, seksuolog. - Stosowanie środków antykoncepcyjnych jest w nauce Kościoła, a co za tym idzie - w opinii wielu Polaków czymś, jeśli nie nagannym, to przynajmniej niewłaściwym.

Trudno jednak poprzestać wyłącznie na takim tłumaczeniu. W końcu równie „niewłaściwy” seks przedmałżeński uprawiany jest przez polskich nastolatków z dużym zapałem i entuzjazmem.

- Najlepiej widać to teraz, w okresie wakacyjnym - zapewnia dr Marian Drożdżal, ginekolog. - Latem liczba „wpadek” tradycyjnie wzrasta.

A nastolatki, znacznie częściej wspierane przez koleżanki niż matki, ustawiają się w kolejkach do gabinetów ginekologicznych z błaganiem o ratunek w postaci środka wczesnoporonnego. Lekarze nie zauważają podobnego wakacyjnego wzrostu zapotrzebowania na środki antykoncepcyjne. Według przytaczanego wyżej raportu, kwestię środków antykoncepcyjnych, przed rozpoczęciem życia seksualnego, omawia z ginekologiem bądź lekarzem pierwszego kontaktu zaledwie 14 proc. młodych Polek. W tym przypadku nie jesteśmy jednak na końcu europejskiej stawki. W Czechach i Hiszpanii ten odsetek wynosi 10, w Rosji - 7, a w krajach nadbałtyckich - 6 proc.

Ginekologów bardziej niepokoi fakt, że w czasie pierwszego stosunku antykoncepcję stosuje zaledwie 36 proc. Polek (najczęściej jest to prezerwatywa lub pigułka). Za to tylko 10 procent żeńskiej części polskiego społeczeństwa swój „pierwszy raz” przeżywa przed ukończeniem 15 roku życia. Średni wiek inicjacji seksualnej Polek jest późniejszy niż w innych krajach europejskich i wynosi 18,9 lat. Dla porównania, w Niemczech ta średnia wynosi 16,7 lat, co tylko częściowo wiąże się z faktem, że niemieckie dziewczęta szybciej dojrzewają i w młodszym wieku przechodzą pierwszą miesiączką.

Liczba inicjacji wśród młodych kobiet jest wyższa w wakacje niż przez pozostałą część roku. W tym okresie obniża się też średni wiek osób odbywających po raz pierwszy stosunek seksualny.

- Wiąże się to między innymi z ilością alkoholu i narkotyków zażywanych latem przez polską młodzież - przekonują fachowcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!