MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wysoko zawieszam poprzeczkę

Krzysztof Wypijewski
Junior Polonii otrzymał 34 procent głosów. Drugi był Krzysztof Buczkowski (30), a trzeci Emil Sajfutdinow (27).

Junior Polonii otrzymał 34 procent głosów. Drugi był Krzysztof Buczkowski (30), a trzeci Emil Sajfutdinow (27).

<!** Image 3 alt="Image 197298" sub="Tomasz Wojciekiewicz, prezes wydawnictwa „Express Media” wręcza Mikołajowi Curyle okolicznościowy grawerton. Nagrody dostało też troje Czytelników, uczestniczących w głosowaniu. Karty pre-paid z kwotą 100 zł otrzymali Żaneta Potulna, Paweł Gawle i Bartosz Affelski [Fot.: Dariusz Bloch]">Chyba niewielu spodziewało się, że Mikołaj Curyło wygra plebiscyt „Expressu Bydgoskiego”. Ty także wyglądasz na zaskoczonego?

Nadal to do mnie nie dociera! Nie jestem jeszcze na tyle dobrym zawodnikiem, aby wygrywać tego typu plebiscyty. Niemniej ogromnie się cieszę. Dziękuję wszystkim kibicom, którzy oddali na mnie swoje głosy. Korzystając z okazji chciałbym również podziękować moim sponsorom, firmom Tranzax, Pamuła-Bis i nalepa.pl, menedżerowi Pawłowi Wolfowi oraz mechanikom Januszowi Borzeszkowskiemu i Leszkowi Wiśniewskiemu. Te osoby także przyczyniły się do mojego zwycięstwa w plebiscycie.<!** reklama>

Który mecz ligowy wspominasz najmilej?

Tych spotkań było kilka. Z dobrej strony pokazałem się w Gdańsku (7+1), w Toruniu (7+1) oraz na własnym torze przeciwko Unibaksowi (10+2) i PGE Marmie Rzeszów (9+3). Zwłaszcza ten ostatni mecz utkwił mi w pamięci, bo dwa razy pokonałem wtedy Jasona Crumpa.

Gdyby nie kontuzje, to udanych występów mogło być więcej...

Najpierw był uraz kręgosłupa, po którym poruszałem się o kulach i który wyeliminował mnie z jazdy na dwa tygodnie. Zaraz po powrocie na tor, bodaj w drugich zawodach, upadłem w Gdańsku i naderwałem łąkotkę w kolanie. Adrenalina sprawiła, że nie czułem bólu i prowadziłem busa w drodze do Bydgoszczy. Kiedy dotarliśmy do parkingu, chciałem wysiąść i... się przewróciłem. Te urazy z pewnością trochę mnie wyhamowały.

Zdobyłeś brąz w indywidualnych mistrzostwach Ligi Juniorów w Lesznie. Z pewnością zamieniłbyś ten medal na krążek młodzieżowych indywidualnych mistrzostw Polski. W Bydgoszczy zająłeś jednak czwartą lokatę. O miejscu tuż za podium przesądził ostatni start, w którym przyjechałeś trzeci...

Ruszałem z pierwszego pola, które było bardziej suche od innych. Jednak ja również nie ustrzegłem się błędów. Wybrałem złą koleinę, zbyt późno zwolniłem też sprzęgło. Szkoda, bo bardzo chciałem pokazać się przed bydgoską publicznością. Przez cały turniej jechałem dobrze i miałem szanse nawet na złoto. Marzenia przekreślił jeden wyścig. Taki jest jednak żużel.

Nie udało się także zdobyć medalu w drużynowej rywalizacji juniorów. Ostatnia szansa to finał par w Gnieźnie 20 października...

Ja i Szymon Woźniak lubimy tam startować. Nie ukrywam, że celujemy nawet w najwyższy stopień podium. Nie będzie jednak łatwo, faworytami będą żużlowcy z Tarnowa - Maciej Janowski i Kacper Gomólski.

Sezon 2013 będzie twoim ostatnim rokiem w kategorii juniora. Jakie masz plany?

Byłem już dwa razy czwarty w młodzieżowych indywidualnych mistrzostw Polski i teraz chciałbym w końcu zdobyć medal. Będzie jednak bardzo ciężko, bo finał rozegrany zostanie w Tarnowie, a ja startowałem tam tylko dwa razy i za każdym razem miałem kłopoty z dopasowaniem sprzętu. Poza tym chciałbym też awansować do juniorskiego Grand Prix. Zawsze powtarzam, że trzeba wysoko zawieszać sobie poprzeczkę, bo tylko wtedy człowiek się rozwija.

Zostaniesz w Polonii? Pytam, bo masz wprawdzie obowiązujący kontrakt z bydgoskim klubem, ale krążą słuchy, że chrapkę na ciebie mają działacze Azotów Tarnów lub Marmy Rzeszów...

Jakieś propozycje pojawiają się co roku. Jestem jednak bydgoszczaninem i wolałbym zostać na miejscu. Nie musiałbym wtedy podróżować po Polsce.

Podobno jesteś bardzo blisko podpisania kontraktu z Belle Vue Manchester...

Zgadza się. Negocjacje są na finiszu i wszystko wskazuje na to, że w przyszłym roku wystąpię w kilku meczach brytyjskiej Elite League. Myślę, że do końca października będę mógł oficjalnie potwierdzić tę informację. Mój menedżer czyni ponadto starania, aby znaleźć dla mnie jeszcze jakiś klub w Szwecji.

Dziękuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!