Wybory do Parlamentu Europejskiego
Wybory do Parlamentu Europejskiego w Polsce odbędą 9 czerwca 2024. Mimo że cieszą się one najmniejszym zainteresowaniem wśród wyborców, są bardzo ważne - zarówno dla przyszłości Polski i Europy. Reprezentacja województwa śląskiego w Brukseli będzie bowiem wspierać region w pozyskiwaniu środków na rozwój i inwestycje. Unijne środki w sposób znaczący wspierają inwestycje w obiektach kultury, projektach biznesowych czy turystycznych.
W sumie w skład europarlamentu wejdzie 720 posłów z państw członkowskich Unii Europejskiej. Z Polski będzie 53 eurodeputowanych. Będą oni startować w 13 okręgach wyborczych. Województwo śląskie to okręg 11. Jak na razie niewielu kandydatów oficjalnie ogłosiło swój udział w wyborach.
Będą zawirowania na lokalnej scenie politycznej?
Komitet Wyborczy Konfederacja Wolność i Niepodległość zdradził, że "jedynką" na liście jest Marcin Sypniewski, wiceprezes i przewodniczący Rady Krajowej Partii Nowa Nadzieja, sekretarz generalny Konfederacji i przedsiębiorca, natomiast listę zamyka Dobromir Sośnierz, poseł na Sejm RP IX kadencji oraz poseł do Parlamentu Europejskiego VIII kadencji.
Poza tym swój udział potwierdził Roman Fritz, również z Konfederacji. I to by było na tyle, jeśli chodzi o pewniaków. O reelekcję miał ubiegać się Łukasz Kohut, który otrzymał nawet rekomendację na "jedynkę" na Lewicy w naszym województwie. Okazało się jednak, że... doszło do szybkiego transferu.
Łukasz Kohut rzeczywiście wystartuje w wyścigu o mandat europosła, ale nie z "jedynką" i nie z Lewicy. Znajdzie się on pod numerem trzy na liście... Koalicji Obywatelskiej. Będzie ją natomiast otwierał - w naszym województwie oczywiście - Borys Budka. I tutaj też mamy zaskoczenie, bo wielu typowało, że murowanym kandydatem - pomimo swojego wieku - będzie Jerzy Buzek. W poprzednich wyborach do PE w 2019 r. Buzek był liderem śląskiej listy Koalicji Europejskiej w ramach której startowały: PO, SLD, PSL, Nowoczesna i Zieloni. Wcześniej, od 2004 roku, trzykrotnie zdobywał mandat do PE kandydując z list PO. W nadchodzących wyborach do europarlamentu jednak nie będzie startował.
Poza tym w naszym województwie na liście Koalicji Obywatelskiej w pierwszej piątce jest też Mirosława Nykiel, Krystyna Szumilas oraz Wojciech Król.
Jeśli chodzi zaś o samą Lewicę, w kuluarach można usłyszeć, że "jedynka" dla Łukasza Kohuta wcale nie była tak oczywista. Niemal do ostatniej chwili toczyła się o nią "walka" pomiędzy obecnym europosłem, a Maciejem Koniecznym. Coś w tym może być, skoro doszło do zmiany barw klubowych. Poza tym z Lewicy można się było spodziewać, że o ponowny wybór powalczy również Marek Balt. Tutaj jednak żadnych oficjalnych informacji nie ma, ale ptaszki ćwierkają, że jego start wcale nie jest tak pewny.
Sporą niewiadomą jest też lista Prawa i Sprawiedliwości. W środę, 24 kwietnia, Jarosław Kaczyński, prezes tej partii, powiedział, że listy zostaną przekazane w ciągu najbliższych dwóch-trzech dni. I podkreślił, że "będą to na pewno bardzo, bardzo mocne listy". W przypadku województwa śląskiego niemal pewnym kandydatem jest Jadwiga Wiśniewska, która mandat eurodeputowanej ma nieprzerwanie od 2014 roku. W wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2019 uzyskała trzeci najlepszy wynik w kraju. Poza tym wśród kandydatów przewija się też Patryk Jaki.
Pełną listę kandydatów będzie można znaleźć na stronie PKW. Nastąpi to po 2 maja. I z pewnością wtedy też kandydaci rozpoczną kampanię i wielu z nich ruszy na tournee po naszym województwie.
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?