MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wiceprezes Cuiavii aresztowany

Jarosław Hejenkowski
Tydzień temu odbierał złotą odznakę podczas uroczystości z okazji 90-lecia klubu. Kilka dni później wiceprezes aspirującego do awansu III-ligowego piłkarskiego klubu został zatrzymany przez policję. Jeszcze kilka dni temu w Inowrocławiu zastanawiali się nad awansem, a teraz drżą o przyszłość.

Tydzień temu odbierał złotą odznakę
podczas uroczystości z okazji 90-lecia klubu. Kilka dni później
wiceprezes aspirującego do awansu III-ligowego piłkarskiego klubu
został zatrzymany przez policję. Jeszcze kilka dni temu w
Inowrocławiu zastanawiali się nad awansem, a teraz drżą o
przyszłość.

<!** Image 2 align=middle alt="Image 204593" sub="Do czwartku Cuiavia miała wszystko, co pozwala stać się znaczącą siłą kujawsko-pomorskiego futbolu: niezły skład, piękny stadion i pieniądze. Teraz tych ostatnich może zabraknąć.">Mariusz F. został ujęty w ubiegłym
tygodniu. Nie udało się nam ustalić jakie mu postawiono zarzuty.
Możliwe, że ma to związek z jego działalnością gospodarzą, bo
działał w branży złomiarskiej. Jednak zarówno w prokuraturze jak
i policji nie udało się nam zdobyć żadnych informacji o powodach
zatrzymania.

Pewne jest jednak, że działacz i
najbardziej znaczący sponsor klubu najbliższe tygodnie spędzi w
areszcie. Nie wiadomo co prawda, w jakim stopniu wspierał on klub,
ale niektórzy zawodnicy wspominali, że mógł mieć udział nawet w
połowie budżetu.

Były prezes Cuiavii, człowiek który
Mariusza F. zna od lat, wicestarosta Włodzimierz Figas zarzeka się,
że nie wie, w związku z czym wiceprezes został zatrzymany. - W czwartek dzwoniłem do niego, ale
nie odbierał. Myślałem, że wyjechał na urlop. Teraz w klubie już
nie działam, ale wiem, że on w znaczący sposób pomagał i
sytuacja będzie trudna – ocenia Włodzimierz Figas.

Władze klubu mają wydać oświadczenie
w tej sprawie dopiero w przyszłym tygodniu. Do tego czasu wszyscy
będą się zastanawiać, co dalej. - Będziemy się starali jakoś to
wszystko utrzymać, bo najłatwiej wszystko rozwiązać. Ale nie
ukrywam, że sytuacja jest ciężka – przyznaje prezes Cuiavii,
Maria Andrzejewska.

<!** reklama>Dziwić może jednak opieszałość w
poinformowaniu zawodników o zdarzeniu. Niektórzy z nich o wszystkim
dowiedzieli się swoimi „kanałami”. - Oficjalnie mają nam o tym
powiedzieć na poniedziałkowym treningu – mówi jeden z piłkarzy,
a niektórzy jego koledzy boją się, że to początek końca i myślą
o rozpoczęciu poszukiwania nowych pracodawców.

Choć wizerunek to w tej chwili dla
inowrocławskiego klubu nie najważniejsza sprawa, to jednak trzeba
pamiętać, że ostatnia akcja policji nie jest jedyną, która może
na nim zaciążyć. Przecież w sądzie dobiega końca proces
oskarżonego o pedofilię działacza „zielonych”.

Po rundzie jesiennej Cuiavia zajmuje 3.
miejsce w III lidze i ma tylko 5 punktów straty do lidera z Ostrowa
Wielkopolskiego. W ekipie „zielonych” do zatrzymania wiceprezesa
przebąkiwano o możliwości awansu do II ligi tym bardziej, że od
roku zespół gra na pięknym, odnowionym stadionie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!