Matury poprawkowe: najmocniejsi w niemieckim

We wtorek w województwie kujawsko-pomorskim przeprowadzono pisemny, poprawkowy egzamin maturalny. Dzisiaj odbywa się egzamin ustny. W obu poprawkach miało wziąć udział (tyle osób zadeklarowało zamiar ponownego przystąpienia do matury i chęć poprawienia oceny) aż 3020 osób.

W samej Bydgoszczy powinno zdawać poprawkową maturę 637 osób. Tyle właśnie nie zdało egzaminu przeprowadzonego w maju.

- Z tej grupy nie wszyscy mieli prawo przystąpienia do poprawki - podkreśla Anna Strzelczyk-Frydrych z biura prasowego Urzędu Miasta Bydgoszczy. - Raport podsumowujący tegoroczną maturę otrzymamy jesienią, prawdopodobnie na przełomie października i listopada. Dopiero wtedy będziemy mogli przeanalizować wyniki i na tej podstawie opracować na przykład ranking bydgoskich liceów.

źródło: TVN Meteo Active/x-news

Trzeba też wyjaśnić, że za przygotowanie merytoryczne matur odpowiada Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Gdańsku, a za ich przeprowadzenie dyrektorzy szkół. Nie muszą oni jednak informować urzędu o tym, że taki egzamin się odbywa. Dlatego magistrat nie dysponował wczoraj pełnymi danymi dotyczącymi frekwencji na poprawkowym egzaminie.

W Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Gdańsku dowiedzieliśmy się o tym, że 2840 osób mieszkających w województwie kujawsko-pomorskim zadeklarowało, że przystąpi do egzaminu pisemnego, a 180 osób poinformowało, że chce zdawać egzamin ustny.

- W tej drugiej grupie 140 osób powinno zdawać język angielski, 32 osoby język polski oraz 8 osób język niemiecki - wylicza Irena Łaguna, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Gdańsku.

Natomiast wczorajszy egzamin pisemny został przeprowadzony z kilku przedmiotów. I tak do egzaminu z matematyki powinno przystąpić 2437 maturzystów, język angielski miało poprawiać 289, polski 90, niemiecki 17, a rosyjski 7 osób.

- Każda osoba mogła poprawić wynik tylko z jednego egzaminu - tłumaczy Irena Łaguna. - Wyniki ogłoszone zostaną 11 września.

Do OKE, jak co roku, wpłynęły odwołania od wyników wiosennych egzaminów.

Absolwenci szkół ponadgimnazjalnych najczęściej kwestionowali wyniki uzyskane na maturze z biologii (ok. 40 osób) i chemii.

Większość tych odwołań przechodzi jeszcze odpowiednią procedurę - postępowania wyjaśniające w wielu sprawach nie zostały dotąd zakończone. Wiadomo jednak, że w całym województwie kujawsko-pomorskim tylko jedna osoba nie zgodziła się z oceną egzaminu z matematyki. Jej odwołanie zostało odrzucone, a wynik matury utrzymany.

Natomiast wyniki matury z chemii zakwestionowało 10 tegorocznych maturzystów. Połowa już wie, że nie miała racji. Reszta czeka na ostateczną decyzję.

Średnio oblał co piąty

Warto przypomnieć, że pod koniec czerwca Centralna Komisja Egzaminacyjna opublikowała wyniki egzaminów przeprowadzonych w maju. Okazało się wówczas, że co piąta osoba go nie zdała (maturę 2017 zdało 78,5 proc. uczniów).

W szkołach, które funkcjonują w granicach miasta Bydgoszczy, do matury przystąpiło 3217 osób, z których 80 procent zakończyło egzamin maturalny, uzyskując pozytywne oceny. Natomiast zdawalność na terenie powiatu bydgoskiego była niższa i wyniosła 60 procent.

Najlepiej wypadła matura z niemieckiego, ponieważ zdało ją aż 75 procent uczniów.