W Ostromecku blues, a w Lubostroniu Joanna Rawik

Historia uczy, że pałace bywały prawdziwymi kolebkami kultury. Cieszy więc, gdy te nam najbliższe - w Ostromecku i Lubostroniu podtrzymują chlubne tradycje.

<!** Image 3 align=none alt="Image 197153" sub="Już niedługo w Ostromecku będzie można podziwiać rekonstrukcję bitew polsko-szwedzkich z XVIII wieku. Fot.: Marek Wisniewski">

Jest dość powszechnym myślenie, że kulturalny nerw miasta biegnie wytyczonym szlakiem przez centrum Bydgoszczy, tymczasem on dociera w podmiejskie okolice. Wystarczy zajrzeć do pałaców w Ostromecku i Lubostroniu, gdzie w październiku paleta propozycji kulturalnych przypomina bogactwem tę malowaną barwami jesieni... <!** reklama>

- Myślę, że zaletą naszej oferty jest jej wszechstronność, bo znajdą coś dla siebie zainteresowani muzyką i to różną, ale też plastyką czy historią - podkreśla Krzysztof Magoch, instruktor z Zespołu Parkowo-Pałacowego. I zatrzymuje się dłużej przy tej ostatniej, zapraszając 14 października na dwudniową imprezę plenerową, która będzie rekonstrukcją bitew polsko-szwedzkich z XVIII wieku. - To propozycja dla starszych i młodszych z cyklu „Dziedzictwo Sarmackie”, przygotowana z wielkim rozmachem i dbałością o realia historyczne - dodaje.

Wprawdzie w malarstwie batalistycznym mamy znaczną spuściznę, jednak w Ostromecku za sztalugami już 6 października mogą stanąć romantyczni pejzażyści czy portreciści, a konkretniej - kandydaci do tego miana, bo warsztaty prowadzone przez plastyków adresowane są do amatorów.

A że warto ciągle poszukiwać w sobie nieznanych pokładów, 11 października przekonają się ci, którzy obejrzą film dokumentalny pt. „Rock’n’roll history of art” Remigiusza Zawadzkiego (współpraca - Danuta Milewska). To ciekawa filmowa rejestracja przygotowań do multikulturowego wydarzenia, które odbyło się w bydgoskiej galerii bwa za sprawą Ann Noel i Grzegorza Pleszyńskiego - malarza występującego w roli nieoczywistej, bo wokalisty. - Co drugi filmowy czwartek w ostromeckim Pałacu Starym wzbogacą jeszcze projekcje z cyklu Archiwum „B” Adama Gajewskiego - zdradza Krzysztof Magoch. Sam jednak szczególnie ciekaw jest koncertu jazzowego Maciudziński&Urowski Project, który zaplanowano na 21 października. W końcu kontrabasista Paweł Urowski ma na koncie płytę o wiele mówiącym tytule „Dziki jazz”! 14 października na koncercie w ramach Blues&Folk Festival wystąpi zaś grupa Blues Folk 111 oraz Green Grass.

Wcześniej warto zawitać do pałacu w Lubostroniu, gdzie 5 października rozpoczynają się VII Europejskie Spotkania Artystyczne - Festiwal Wielu Sztuk. - Wydarzeniu patronuje jego pomysłodawczyni, osiadła we Francji niegdysiejsza „prześliczna wiolonczelistka” z piosenki Skaldów, prof. dr Barbara Marcinkowska - mówi koordynatorka festiwalu Barbara Kozber i dodaje, że obok wspaniałych koncertów organizowane są też warsztaty dla młodych śpiewaków, wiolonczelistów, skrzypków i pianistów. - W dniu otwarcia festiwalu zapraszamy do Lubostronia na wyjątkową wystawę Art Brut z prywatnej kolekcji prof. Aleksandra Araszkiewicza i zaraz potem na recital niezapomnianej Joanny Rawik... - pada zachęta.