Ulica na Bartodziejach otrzyma nową nawierzchnię

W wakacje rozpocznie się remont ulicy Curie-Skłodowskiej między Gajową a Bałtycką. Drogowcy chcą też doprowadzić do porządku ulicę Fordońską.

Część kierowców na razie woli omijać zniszczoną ulicę. - Lepiej odstać 10 minut w korku na Kamiennej niż próbować jeździć po Curie-Skłodowskiej - twierdzi pan Mariusz z Bartodziejów. - Ulica wciąż jest jeszcze podziurawiona. Załatano jedynie największe wyboje. Najbardziej trzeba uważać przed skrzyżowaniem z Gajową. Teoretycznie można przejechać przez prawy pas, na którym zatrzymują się autobusy, ale nie radziłbym takich manewrów. To dobre dla aut terenowych, a nie normalnych samochodów.

<!** Image 2 align=none alt="Image 172387" sub="Na ulicy Curie-Skłodowskiej w najgorszym stanie jest odcinek od Gajowej do Bałtyckiej. W wakacje będzie on remontowany, co z pewnością ucieszy kierowców. Fot. Dariusz Bloch">

Na stan chodników narzekali też piesi. - Przy Balatonie wykonano piękne ścieżki z betonowej kostki - mówi Małgorzata Kwiatkowska z ulicy Połczyńskiej. - Ale by do nich dojść, trzeba przemykać się po koślawym asfalcie wzdłuż najważniejszej ulicy na osiedlu. Przydałby się także azyl na środku ulicy na wysokości budynku telekomunikacji. W tej chwili od razu trzeba przechodzić przez całą szerokość jezdni, która liczy w tym miejscu co najmniej 8 metrów. To wyjątkowo niebezpieczne miejsce. Kilka razy utknęłam już na środku jezdni, a część kierowców i tak człowieka nie przepuści na drugą stronę. Wysepki - podobne do tych na odcinku między Bałtycką a Kijowską - zdecydowanie ułatwiłyby nam życie.

Drogowcy jeszcze w czerwcu chcieliby rozpocząć remont odcinka od Gajowej do Bałtyckiej. - To jednak uzależnione jest od tego, czy podpiszemy umowę z wykonawcą - zaznacza rzecznik ZDMiKP Krzysztof Kosiedowski. - Firma, która wygra przetarg, będzie miała półtora miesiąca na wykonanie wszystkich prac. W tym czasie wymieniona zostanie zniszczona podbudowa, i położone będą dwie nowe warstwy asfaltu. Przy okazji wzdłuż krawędzi ulicy ustawione zostaną nowe krawężniki. Naprawimy też chodniki. Przy rynku i Gajowej przygotowane zostaną nowe zatoki autobusowe.

Po zakończeniu prac ulica ma się prezentować zdecydowanie lepiej i wytrzymać w dobrym stanie 10-12 lat. Jednak, jak zaznaczają drogowcy, dużo zależy od natężenia ruchu oraz tego, czy z trasy nie będą korzystały przeciążone tiry. Co z azylem dla pieszych na wysokości ul. Polanka? - Nie przy tym remoncie. Zdajemy sobie sprawę, że to dobre rozwiązanie, ale na to potrzebne są kolejne pieniądze. Wprowadzanie zmian w organizacji ruchu za każdym razem wymaga, między innymi, nowego projektu - mówi Krzysztof Kosiedowski.

Drogowcy w tym roku chcą jeszcze zająć się solidną naprawą Fordońskiej. Na najbardziej zniszczonych odcinkach mają pojawić się nakładki. Całe pasy asfaltu zostaną też położone na rozpadających się złączach pomiędzy pasami ruchu. Kierowcy oczekują też ekip drogowców na ul. Wyzwolenia, która po zimie przypomina tor przeszkód.