Przez wiele lat nawierzchnia ulicy Glinki była bardzo zniszczona, zwłaszcza w pobliżu skrzyżowania z ulicą Szpitalną. Tam jezdnia obniżyła się do tego stopnia, że po każdym odrobinę silniejszym deszczu, tworzy się ogromna kałuża. Ulewy oznaczają powstanie jeziora i kłopoty przejeżdżających przez nią kierowców. Zapytaliśmy drogowców, dlaczego nie naprawili całej ul. Glinki.
- Na tym odcinku brakuje 200 metrów kanalizacji deszczowej - wyjaśnia Krzysztof Kosiedowski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Kanalizacji Publicznej w Bydgoszczy. - Najpierw musimy ją zbudować, a dopiero potem będziemy kłaść nową nawierzchnię.
Kiedy? Nie wiadomo.(hw)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Rozwiódł się z matką swoich synów. Aktor przyłapany na czułościach z nową ukochaną
- Zieliński zapomniał o synu? Gorzkie słowa syna muzyka po śmierci ukochanego wujka
- Tak malutkie dziecko Strasburgera traktuje 77-letniego tatę. Wydało się przypadkiem
- Zapendowska nie pokazuje się już publicznie. Jej ostatnie zdjęcie trafiło do sieci