Uczeń nie może marznąć

Gdy w klasie temperatura spada poniżej 18 stopni, zajęcia mogą być odwołane. Podobnie jest w biurach.

Zdecydowana większość bydgoskich szkół ma już nowę plastikową stolarkę okienną. To często wystarczyło, by znacznie ograniczyć koszty związane z ogrzewaniem. Ryzyko spadku temperatury poniżej 18 stopni też jest znikome. Tymczasem to granica, przy której dyrektorzy mogą odwołać zajęcia.

<!** reklama>

- Nie obawiamy się zapowiadanych większych mrozów - mówi dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 36, Izabela Grzegorowska. - W ubiegłym roku nasze ogrzewanie też dobrze się sprawdziło. W latach 2006-2008 została u nas wymieniona stolarka okienna na plastikową. Dzięki tej inwestycji oszczędzamy na ogrzewaniu. Zużywamy około 20 procent mniej energii. Marzy się nam jeszcze docieplenie budynku wraz z nową elewacją, ale na to musimy jeszcze poczekać. W tej chwili budynek z zewnątrz prezentuje się po prostu  źle.

Co docieplą?

Miasto przygotowuje nowy program termomodernizacji szkół. - W tym roku zagwarantowaliśmy pieniądze na remont SP nr 10 na Śląskiej i Zespołu Szkół nr 25 na Czartoryskiego - wyjaśnia dyrektorka wydziału edukacji, Iwona Waszkiewicz. - Dodatkowo wygospodarowaliśmy środki na przygotowanie dokumentacji projektowej termomodernizacji szkoły przy ul. Karłowicza. Trwają audyty w szkołach i na ich podstawie przygotowujemy nowy program termomodernizacji na kolejne lata. Zakres prac to najczęściej wymiana stolarki okiennej, docieplenie elewacji, rzadziej wymiana całej instalacji grzewczej. Zdaję sobie sprawę, że wiele szkół czeka już kilka lat na te inwestycje, np. Szkoła Podstawowa nr 64 na Sardynkowej, ale konsekwentnie zamierzamy kontynuować termomodernizacje.

Zajęcia mogą zostać zawieszone nie tylko, gdy temperatura spada w klasach. Także gdy w dzień dwa razy z rzędu słupek rtęci spadnie poniżej minus 15 stopni i pojawiają się problemy z dotarciem do placówek. Z takiej opcji dyrektorzy szkół korzystali ostatni raz przed dwoma laty.

Ciepłe biuro

W zakładach pracy temperatura nie powinna być niższa niż 14 stopni C, chyba że względy technologiczne na to nie pozwalają. - W pomieszczeniach pracy, w których wykonywana jest praca lekka oraz w pomieszczeniach biurowych temperatura nie może być niższa niż 18 stopni C - wyjaśnia rzeczniczka Okręgowego Inspektoratu Pracy w Bydgoszczy, Katarzyna Pietraszak. - W przypadku prac na otwartej przestrzeni, gdy temperatura wynosi poniżej 10 stopni C, pracodawca ma obowiązek zapewnić pracownikom gorące napoje, a w szczególnych warunkach - posiłki. Prowadzimy kontrole pod tym kątem.