Były to tzw. „stonogi”, czyli dwie połączone z sobą na sztywno naczepa i przyczepa podpięte do ciągnika siodłowego. Analiza dokumentów przewozowych dawała uzasadnione przypuszczenie, że pojazdy będą przeładowane. I tak właśnie było, ponieważ po zważeniu okazało się, że „stonogi”, zamiast dopuszczalnych 40 ton, ważą odpowiednio: 64,65 ton, 66,5 ton, a najcięższa z nich 71,4 ton. We wszystkich przypadkach, z uwagi na znaczne przeładowanie środków transportu, przekroczone zostały także ich dopuszczalne naciski osi. Przy masach całkowitych przekraczających 60 ton przepisy o ruchu pojazdów nienormatywnych wymagają pilotowania, czego tutaj również zabrakło.
"Odchudzone" pojechały dalej w drogę
Z uwagi na nieprawidłową konfigurację zespołów pojazdów oraz przekroczone dopuszczalne wartości parametrów, kierowcy musieli odpiąć „nadmiarowe” przyczepy, co pozwoliło także przywrócić masy całkowite zestawów do wartości zgodnych z przepisami. Kontrolę pojazdów przeprowadzono w nocy z niedzieli na poniedziałek (z 8 na 9 października).
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak NAPRAWDĘ wyglądają przedramiona 68-letniej Kwaśniewskiej! Tego nie da się ukryć
- Ojciec dziecka Tomaszewskiej nie spełnia się w nowej roli? "Już jest przestraszony"
- Bliscy Murańskiego boją się mówić prawdy o jego śmierci! "I tak byście nie uwierzyli"
- Chwajoł tłumaczy się z nieprzyzwoitej kreacji na komunię. Szok, co napisała [FOTO]