MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trasa coraz mniej nas onieśmiela

Redakcja
Czuć wakacje w mieście, nieprawdaż? Na Trasę Uniwersytecką w stronę centrum ostatnio rano udało mi się wjechać, odczekawszy tylko jedną zmianę świateł.

Jadąc z powrotem w popołudniowym szczycie, przed Wojska Polskiego odczekałem tylko dwie zmiany świateł, czyli dwa-trzy razy mniej niż przed wakacjami. Wakacyjny luz chwilami robi się jednak przesadny. Na większej części Trasy Uniwersyteckiej - tej na wiadukcie - jest ograniczenie prędkości do sześćdziesiątki. Moim zdaniem, zbyt rygorystyczne, a na pewno czysto hipotetyczne. Prawie nikt przepisowo tam nie zasuwa. To naturalne przy nieżyciowym oznakowaniu. Gorzej, że ludziska z tygodnia na tydzień nabierają coraz większej śmiałości. Coraz częściej wyprzedzają mnie na wiadukcie indywidua prujące mniej więcej setką. Drogówka na Trasie Uniwersyteckiej ma utrudnione łowy - nie ma poboczy, nie ma gdzie ustawić się z „suszarką”. Trudno, musimy pilnować się sami. Pamiętajmy więc, że to nie wesołe miasteczko, lecz kupa wzmocnionego żelazem betonu, od której klaps mocno boli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!