Fordońskiej groch z kapustą - komentuje Ewa Czarnowska-Woźniak
Jestem fordonianką z nadania, nie urodzenia, w moim dzieciństwie Fordon to było jeszcze samodzielne miasto, do którego jeździliśmy na ekscytujące klasowe...
A nam prezydent Bydgoszczy podniósł ceny cukru... [kronika bydgoska]
Wstyd się przyznać, ale zaczynam mieć kłopoty z komunikacją. Nie jestem w tym - kłopocie, nie odczuciu, niestety - osamotniona.
Kronika bydgoska. Wracamy czy zawracamy z normalności?
"Po trzech sezonach" wracamy do normalności. Tyle rzeczy danych jest nam znów "po prostu", a jednak strach czai się za rogiem…
Szczęśliwi jak na Bartodziejach, smutni jak w Śródmieściu - Kronika bydgoska
Mój syn chwali sobie mieszkanie przy Kijowskiej. Ja tam jeździć nie lubię. Z jednego, prostego powodu: nie ma tam gdzie zaparkować.
Filozofka na wakacjach - komentuje Ewa Czarnowska-Woźniak
Tuż przed moim wyjazdem na urlop na naszych łamach znalazł się interesujący wywiad z toruńskim filozofem, nawołującym do uważności, nawet podczas wakacji....
Zostałeś turystą w swoim mieście? Oni zostali - komentuje Ewa Czarnowska-Woźniak
Państwo już po wakacjach? Po urlopie z paragonami grozy lub po przejściach na lotniskach, na których wszystko idzie nie tak? Jest na to sposób...
Solidarność z krótkim terminem przydatności - komentuje Ewa Czarnowska-Woźniak
Tak się złożyło, że kilka dni przed ogłoszeniem strajku przez pracowników MZK, siedziałam sobie – w drodze do pracy, jak zawsze komunikacją publiczną – w...
Świadkowie milczą jak grób - komentuje Ewa Czarnowska-Woźniak
Politycy i publicyści wszelkiej maści o wojennych i covidowych hekatombach lubią powtarzać, że setki tysięcy i miliony straconych pod najeźdźcą i wirusem ofiar...
Jazda bydgoska, czyli niedziela na rowerach - komentuje Ewa Czarnowska-Woźniak
Zaczęło się. Wiosenne starcie każdego z każdym. Pieszych z kołowymi, jednośladowych z wielośladowymi. Każdy ma trochę racji i każdy ma wiele za uszami.
Bydgoszcz zakwitła na żółto (i na niebiesko) - komentuje Ewa Czarnowska-Woźniak
Obłędne dywany kwietne sąsiadują tej wiosny z hałdami pozimowych śmieci. A kolory kwiatów kojarzą się jednoznacznie.
Kto musi, a kto chce jeszcze nosić maseczkę?
- Mamo, ta pani jest w masce. Powiedz jej, że już nie musi - teatralnym szeptem zaczepiła swoją mamę kilkulatka podróżująca obok mnie, zamaskowanej, fordońskim...
Nie o "miłosierdzie gminy" tu chodzi, a o zwykły szacunek [Kronika bydgoska]
W kolejnych tygodniach exodusu Ukraińców uczymy się podstaw dobroczynności. Bywa, że to bardzo gorzka lekcja. Elitę w szkole pomagania zawsze stanowią...
Nie pal na stosie Dostojewskiego, nie pal się ze wstydu [Kronika bydgoska]
Kazik, mój znajomy, jest płotką wschodniego rynku handlowego. Prywatnie zaś duszą towarzystwa, zawsze do łez rozbawiającym kolegów z firmy. Kazik w pierwszym...
Kronika Bydgoska. Bardzo Biedni czy Bardzo Bierni Obywatelsko?
Niedawno podano do publicznej wiadomości wyniki ubiegłorocznego głosowania na tegoroczny Bydgoski Budżet Obywatelski. Ich wnikliwa lektura dostarcza mi ciągle...
Ani słowa o noworocznych strachach - tylko się trzymajcie [Kronika bydgoska]
Czy trzeba strzelać z armat, by zagłuszać covidowe lęki? W nowy rok weszliśmy z hukiem. Robiąc krzywdę nie tylko zwierzętom.
Czynienie dobra po bydgosku, bez ckliwości i celebryctwa
To nie tylko „weekend cudów” - by wykorzystać nośne hasło jednej z akcji pomocowych - to kilka tygodni serdeczniejszych niż zwykle odruchów serca. Tygodni,...
Na co nie ma zgody Maorysów, a czego nie robi się Polakom (Kronika bydgoska)
Bartosz Fiałek, lekarz niegdyś dobrze znany z pracy w Bydgoszczy, a dziś znany internautom, słuchaczom, widzom i czytelnikom z niestrudzonej działalności...
PLUS
Bądź gościem w Bydgoszczy, mieście drugiego wyboru
Rzadko ostatnio bywam spacerowo w centrum Bydgoszczy, ale przekonałam się niedawno, że i takie podróże bywają pouczające. Olśnił mnie bowiem… ruch w naszym...
Musisz włożyć paluchy do rany, niewierny Dariuszu? (Kronika bydgoska)
To było dla mnie wstrząsające doświadczenie. Po dłuższym czasie spotkałam kuzyna z daleka, który ostatnio przez koronawirusa stracił żonę i mamę. Jak to...
Lato na leżaka(ch) i stojaka(ch). Kronika bydgoska
Urlop, urlop i już po?… Na szczęście, jeszcze nie teraz, na szczęście, jeszcze nie dla wszystkich. Jedną grupę z przyjemnością widziałabym jednak na jak...
Jackson, papież i inni. Niezwykłe zdjęcia bydgoskiego fotografa
Marek Chełminiak - pół wieku klasy mistrzowskiej. Tak zatytułowałam wstęp do katalogu niezwykłej wystawy muzealnej. Jej wernisaż miał się odbyć 26. marca w...
Kronika Bydgoska. Wielkomiejskie luksusy, powiatowe rozczarowania
Do prywatnej kroniki w ostatnich dniach wpisałam dwa medyczne doświadczenia rodzinne. Oba niezwykle pouczające. Sercowe - można by rzec...