Piotr Król, poseł ziemi bydgoskiej, spotkał się z Sebastianem Grysiakiem, bydgoskim społecznikiem i youtuberem, by porozmawiać o swojej drodze do Rady Miasta, a następnie Sejmu – i o tym, dlaczego cały czas wraca do Fordonu.
Co dla Ciebie znaczy Fordon?
Przede wszystkim – dom. To miejsce, w którym do dziś stoi mój rodzinny dom. To miejsce, w którym chodziłem do przedszkola, do szkoły, do kościoła. To miejsce, z którego jak zaczynałem dorosłe życie, mieszkańcy Fordonu wysyłali mnie do Rady Miasta Bydgoszczy.
Obok nas jest szkoła numer 4...
„Czwórka” to był jeden z moich – można tak powiedzieć – wyrzutów sumienia. Sala gimnastyczna, w której moja mama uczyła wychowania fizycznego, to był taki barak na zapleczu szkoły, w którym w rogu stał piec kaflowy. W dzisiejszych czasach wydaje się to niewyobrażalne, ale długo tak było. Boisko było asfaltowe, a toalety to były „sławojki”... Więc jednym z moich pierwszych zadań, które sobie postawiłem, to było sprawienie, żeby ta szkoła miała normalną salę gimnastyczną i toalety. Zabiegałem o to jako radny i się udało.
Pierwszy raz radnym zostałeś w 1998 roku?
Pierwszy raz wziąłem udział w wyborach w 1994 roku. Byłem już wtedy członkiem Porozumienia Centrum, kandydowałem na radnego i byłem bardzo mocno tym przejęty. A w 1998 roku już wiedziałem o co chodzi, byłem lepiej przygotowany i jak już zostałem radnym, to starałem się by to słowo „Fordon” jak najczęściej na sesji Rady Miasta zabrzmiało. Śp. Felicja Gwincińska, z którą różniłem się poglądami, ale bardzo ceniłem jej miłość do miasta, powiedziała kiedyś do mnie na sesji „Piotruś, a Ty ciągle opowiadasz o tym Fordonie”. To jeden z najlepszych komplementów, jakie usłyszałem będąc radnym! Ktoś, mimo różnic politycznych, potrafił zauważyć, że mi zależy, że to widać i słychać.
„Fordon jeszcze w latach 90. był traktowany przez wielu jako sypialnia. Niech tam jadą spać, jakby nie było innych potrzeb. Zostałem wysłany z Fordonu do Bydgoszczy, by tej Bydgoszczy przypomnieć, że tu też są ludzie, którzy mają swoje potrzeby. A potem mieszkańcy Bydgoszczy wysłali mnie do Warszawy, bo Bydgoszcz też nie była w tej Warszawie dobrze traktowana”.
To tylko fragment wywiadu z Piotrem Królem.
W szczerych rozmowach dowiadujemy się jeszcze:
- Dlaczego poseł Król nie przeprowadził się do Warszawy?
- O czym rozmawia z mieszkańcami Fordonu?
- Czy most w Fordonie jest „tymczasowy”?
- Jakie wyzwania były związane z budową trasy S5?
- Jakie są plany związane z drogą ekspresową S10?
Chcecie wiedzieć więcej? Zapraszamy na film!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kwaśniewska zawstydza młodsze koleżanki. Wyglądała w teatrze jak 40-latka
- Nagrali dzikie pląsy Nataszy Urbańskiej. Coś jej wystawało spod sukienki...
- Eleni od trzydziestu lat żyje bez córki. Jej grobu można nawet nie zauważyć
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA