Świętem latawca na bydgoskim Górzyskowie interesują się Szwajcarzy i Portugalczycy

Jesień to w Polsce pora puszczania latawców. Tak zawsze było i jest. Imprez latawcowych organizuje się wprawdzie mniej niż przed laty, ale tradycja nadal jest żywa.

W najbliższą sobotę, 24 września na terenie Parku Rekreacji Sportowej przy ul. Kossaka na bydgoskim osiedlu Górzyskowo, o godz. 12.00 rozpocznie się konkurs puszczania latawców „Uwolnić latawce”. Będzie darmowa zjeżdżalnia dla dzieci, pokazy musztry psa służbowego, akcja „Po co są ptaki w Bydgoszczy?”, poczęstunek grochówką.

Na święcie latawca coraz więcej atrakcji

„Uwolnić latawce” to impreza rodzinna organizowana przez społeczników z Rady Osiedla Górzyskowo od 2013 roku. Z każdą kolejną edycją festyn się rozrasta, ciesząc się coraz większą liczbą uczestników i coraz liczniejszymi atrakcjami w postaci imprez towarzyszących.

- Oceniane będą strona estetyczna czyli wygląd latawca oraz jego lotność - mówi Marek Grabowicz z Rady Osiedla Górzyskowo.

W ubiegłorocznej edycji imprezy wzięło udział ponad trzydziestu śmiałków (w dużej mierze tatusiowie z synami). W tym roku szacuje się, że liczba „latających” będzie dużo większa. Jak mówią nam organizatorzy, nad swoimi konstrukcjami pracują od jakiegoś czasu uczniowie okolicznych szkół, które przyjęły zaproszenie do udziału w konkursie.

Latawce budują głównie rodzice

- W tym roku nie będzie podziału na kategorie wiekowe. W budowaniu latawców i tak największą rolę mają rodzice - dodaje Marek Grabowicz. Przyznaje, że idea rodzinnego puszczania latawców spotyka się z rosnącym zainteresowaniem, również za granicami Polski.

- O naszej imprezie słyszano już w Portugalii i Szwajcarii. Bardzo podoba się to, że oceniamy wygląd latawców, a nie tylko parametry lotu - mówi Grabowicz.

Na tych, którzy będą uwalniać swoje latawce w najlepszym stylu, czekają nagrody ufundowane przez sponsorów z osiedla: właścicieli sklepów, hurtowni itd.