MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Straż pożarna nie jest od kontrolowania dachów. To obowiązek zarządcy domu

Redakcja
Spadające dachówki  to przypadłość starych kamienic, których w centrum miasta i na Starówce nie brakuje
Spadające dachówki to przypadłość starych kamienic, których w centrum miasta i na Starówce nie brakuje Krzysztof Błażejewski
W tym roku strażacy ponad półtora tysiąca razy jechali do tzw. miejscowych zagrożeń. Osiemnaście razy interweniowali w sprawie uszkodzonych dachów.

[break]
Dwa dni temu dachówki poleciały prosto na samochody zaparkowane pod wiekową kamienicą przy pl. Poznańskim.

- Nie jest to dom zarządzany przez nas - mówi Magdalena Marszałek, rzecznik prasowy ADM w Bydgoszcz, ale przyznaje zarazem, że aż 90 procent kamienic, będących pod opieką spółki, zbudowane zostało przed 1945 rokiem. - Średni wiek naszych kamienic szacuje się na 110 lat. Ustawicznie zabiegamy o ich należyte utrzymanie. Potrzeby remontowe są ogromne, począwszy od wymiany starych instalacji, poprzez remonty dachów, drzwi, okien, na elewacji kończąc. Są to zazwyczaj bardzo drogie prace, które robi się sukcesywnie, w miarę możliwości finansowych. Ich kolejność determinowana jest stanem budynku. Uwzględniamy także wnioski najemców i wolę właściciela.

Budynki administrowane przez ADM, stanowiące zasoby gminy, a także te, pozostające w administracji zleconej, ubezpieczone są od wszelkiego ryzyka przez InterRisk Towarzystwo Ubezpieczeń SA. Ochroną objęte są wszystkie szkody w ubezpieczonym mieniu, powstałe w wyniku jakichkolwiek zdarzeń losowych. W każdym podobnym przypadku wzywana jest straż pożarna. Zasadniczo powinna reagować jedynie na poważne zgłoszenia, np. gdy duże kawałki blachy albo tynku wiszą na skraju domu, mogą się oderwać i narazić ludzi na utratę zdrowia i życia. Takie zgłoszenia mnożą się oczywiście po silnych ulewach i wiatrach.

Rycerzy św. Floriana nie powinno się angażować do ściągania poluzowanej dachówki, a na właścicieli nieprzestrzegających zasad bezpieczeństwa nadzór budowlany ma prawo nałożyć mandat.

- Od początku roku, z powodu tzw. miejscowych zagrożeń, wyjeżdżaliśmy 1570 razy - słyszymy w Komendzie Miejskiej PSP w Bydgoszczy.

W tej grupie mieszczą się m.in. zabezpieczanie imprez masowych, zabezpieczanie lądowania, ale także: plamy oleju na jezdni, połamane drzewa i uszkodzenia dachów, których na terenie Bydgoszczy i powiatu było od początku roku 18. W 2014 r. wezwań do miejscowych zagrożeń odnotowano 2091 (najwięcej tego typu zadań, bo 683, miała jednostka z ul. Pomorskiej, a w powiecie strażacy z Solca Kujawskiego - 108). W 2013 roku takich wezwań było 1997.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!