Od kilku lat można się ich jednak pozbywać w bezpieczny sposób. Od ubiegłego roku - od momentu, kiedy w życie weszły nowe przepisy o gospodarowaniu odpadami - możliwości jest już o wiele więcej. Można wystawić grata pod śmietnik, po to, by został on określonego dnia zabrany. Za darmo. Można też zawieźć go do punktu - to kosztuje tylko tyle, ile spalimy paliwa podczas dojazdu...
Przechodziłem wczoraj ulicą Pomorską. W jednym z załomów leżał telewizor, którego oglądanie pewnie kogoś już przestało bawić. Takich zepsutych albo nudnych elektrozabawek jest na miejskich ulicach pełno. W lasach - jeszcze więcej... Ile? Zobaczmy - miesięcznie legalnie w mieście pozbywamy się nawet kilkunastu ton elektrośmieci. Ale urzędnicy szacują, że druga połowa znika z naszych mieszkań i domów i wędruje nie wiadomo, gdzie. I szkodzi środowisku. Czyli nam.
Dlatego wymyślili nowe przepisy. Jeżeli kupując nowy telewizor nie oddamy w sklepie starego - będziemy zostawiać kaucje w wysokości 15 zł. Kaskę dostaniemy z powrotem, jeżeli starego śmiecia oddamy w ciągu miesiąca. Mądry sposób? Nie wiem. Najważniejsze, żeby za kilkadziesiąt lat ci, którzy przyjdą, nie przeklinali, że to właśnie przez nas muszą żyć w zdegradowanym środowisku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dawno niewidziana żona Kota na mieście. Tak się zachowują, gdy nikt nie patrzy
- Miał być ślub, jest pożegnanie. Janina potwierdza rozstanie z Tadeuszem
- Mroczek pokazał zdjęcia z sesji ślubnej. Projektantka ma drobne ALE do stylizacji
- Sylwia Bomba świeci golizną na pierwszej komunii! W tle race i elektryczne skrzypce