Polonia Głubczyce zdobyła wojewódzki Puchar Polski. W finale pokonała Po-Ra-Wie Większyce [WIDEO I ZDJĘCIA]

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
Polonia Głubczyce pokonała w finale wojewódzkiego Pucharu Polski Po-Ra-Wie Większyce 2-1.
Polonia Głubczyce pokonała w finale wojewódzkiego Pucharu Polski Po-Ra-Wie Większyce 2-1. Łukasz Baliński
W rozegranym w Kluczborku finale wojewódzkiego Pucharu Polski Polonia Głubczyce ograła Po-Ra-Wie Większyce 2-1.

Początek meczu dał do zrozumienia, że żadna z drużyn nie zamierza się skupić tylko na obronie. Najpierw Rafał Czarnecki potężnie huknął z daleka i pomylił się niewiele, a w odpowiedzi rywale mieli - dość szybko, bo 8. min gry - najlepszą okazje w tej odsłonie: stojący na 10 metrze Kamil Szafarczyk zdecydował się niespodziewanie uderzyć z tej odległości głową, jednak jego mocna próba minimalnie chybiła celu.

To obudziło ekipę z 3 ligi, która starał się z akcji na akcję przejmować inicjatywę. Po upływie kwadransa gry Łukasz Bawoł - po dograniu Szymona Greka - stanął „oko w oko” z Pawłem Kopiczką, ale uderzył prosto w niego. Aż wreszcie w 20. min Karol Wanat poszedł „na przebój”, nic sobie nie zrobił z próbujących mu przeszkodzić rywali i kopnął do siatki.

Potem tempo pojedynku już mocno spadło, choć Po-Ra-Wie miało rzut wolny z dogodnej pozycji na wyrównania, jednak jak się okazało „z dużej chmury mały deszcz”.

Polonia też miała dobrą okazję do podwyższenia wyniku i zapewne skorzystałby z niej Kacper Fedorowicz wykorzystując dobre dośrodkowanie z rzutu wolnego... gdyby "nie ubiegł go" Artur Blaucik, który próbując przeciąć podanie zrobił to tak niefortunnie, że skierował piłkę do własnej bramki.

- Pierwszą dobrą okazje miał rywal, mógł nas skarcić, ale potem my doszliśmy do głosu - oceniał po spotkaniu Piotr Jamuła, pomocnik ekipy z Głubczyc. - Zdobyliśmy dwie bramki i kontrolowaliśmy mecz. Po zmianie stron jednak trochę Spuściliśmy z tonu, co dało rywalom więcej możliwości do wykazania się w ataku, ale daliśmy radę dowieźć zwycięstwo do końca.

Faktycznie: po wyjściu z szatni team z Większyc nie mając nic do stracenia wyraźnie próbował rzucić się do ataku, jednak te zapędy dość skutecznie tonowali podopieczni Tomasza Polaczka, który tym spotkaniem zadebiutował w tejże roli. Bliski szczęścia był jednak Mateusz Jędrzejczyk, którego ostatecznie powstrzymał Filip Żurawski, a raz futbolówka znalazła się w siatce tego ostatniego, jednak sędzia chyba słusznie dopatrzył się spalonego.

Mimo to Po-Ra-Wie, z lepszym czy gorszym pomysłem, parło do zdobycia bramki i wreszcie udało się to Kamilowi Stachurze. Blisko dwie minuty przed końcem gracz ten ładnie poradził sobie z defensywą przeciwnika i w ładnym stylu posłał piłkę w odpowiednie miejsce. Później jeszcze razem z kolegami próbował doprowadzić do dogrywki, jednak Polonia zagrała bardzo mądrze i wynik już się nie zmienił.

- Przyjechaliśmy tutaj, żeby zaprezentować się jak najlepiej i myślę, że na pewno nie mamy się czego wstydzić - nie krył z kolei Jędrzejczyk. - Szczególnie w drugiej połowie zagraliśmy naprawdę niezły mecz. Szkoda tych dwóch bramek z pierwszej odsłony, ale myślę, że podnieśliśmy się z kolan i może gdyby mecz trwał 10 minut dłużej to byłaby szansa "podgonić" ten wynik - żałował napastnik drużyny z gminy Reńska Wieś.

- Dużo wybijania piłki, dużo niedokładności i powiem szczerze, że nie jesteśmy zadowoleni z naszej postawy w drugiej połowie, ale najważniejsze, że udało się zwyciężyć i zdobyć puchar, który nieco osłodzi nam niepowodzenia w lidze - zaznaczał Fedorowicz.

Po-Ra-Wie Większyce - Polonia Głubczyce 1-2 (0-2)
Bramki: 0-1 Wanat - 20., 0-2 Blaucik - 42 (samobójcza)., 1-2 K. Stachura - 88.
Po-Ra-Wie: Kopiczko - Chałupa, Kwiatkowski Kozołup, Blaucik (59. Łebkowski) - S. Stachura (79. Makowski), Teichmann, Zagożdżon (60. K. Stachura), Kierdal, Szafarczyk - Jędrzejczyk. Trener Zbigniew Matyjasek.
Polonia: Żurawski - Fedorowicz, Broniewicz, Lenartowicz - Wanat (74. Karwowski), Czarnecki, Bury, Pawlus (61. Zawadzki), Jamuła - Grek (80. Dymińczuk), Bawoł. Trener Tomasz Polaczek.
Sędziował: Ireneusz Sipiora (Prudnik).
Żółte kartki: Blaucik, Jędrzejczyk, Kwiatkowski, S. Stachura - Bury.
Widzów: 800

REGIONALNY PUCHAR POLSKI w SPORTOWY24.PL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska