Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cztery sety Pałacu. Problemy ze światłem, Mucha nie siada

Marek Fabiszewski
Marek Fabiszewski
Dariusz Bloch
Siatkarki BKS-u chciały rewanżu za 1:3 w Bydgoszczy. Ale siatkarki Pałacu w Bielsku-Białej walczyły jak lwice.

Niestety, gospodyniom udał się rewanż za porażkę w „Łuczniczce”.

Bydgoszczanki nie najlepiej weszły w mecz, przegrywając seta do 17. Na szczęście w drugiej partii role się odwróciły i tym razem to podopieczne Adam Grabowskiego wygrały do 17.

W trzeciej odsłonie obydwa zespoły grały praktycznie punkt za punkt do stanu 21:21. Potem cztery piłki skończyły bielszczanki i pałacanki znowu znalazły się w pozycji goniących.

Czwarty set był najciekawszy w tym spotkaniu. Po szybkim 3:0 dla BKS-u, trener Adam Grabowski wziął czas, który „zaowocował” od razu odrobieniem strat (3:3). Przy stanie 10:10 obydwa zespoły musiały zrobić sobie dodatkową 10-minutową przerwę, bowiem gospodarze tego spotkania mieli problemy z oświetleniem sali.

Po powrocie na parkiet zaczęły dominować bydgoszczanki, które prowadziły już 19:14 i 20:16, a potem także 23:20! Niestety, bielszczanki wyszły na prowadzenie 24:23 (dwa ostatnie punkty zdobyła asami Emilia Mucha!). Przy stanie 25:25 błąd serwisowy po stronie Pałacu, a potem decydujący punkt na 28:26 znowu Emilii Muchy, która została wybrana MVP.

Pałac bliski był co najmniej punktu, a może nawet dwóch, bo tie-break był w zasięgu ręki, ale trzy punkty zostały w Bielsku-Białej.

BKS Bielsko-Biała - Pałac Bydgoszcz 3:1 (25:17, 17:25, 25:21, 28:26).

BKS: Staniucha-Szczurek (9), Pencova (8), Handley (2), Mikyskova (12), Trojan (5), Mucha (21), Wojtowicz (libero) oraz Skrzypkowska (1), Gryka, Brzezińska i Moskwa (5).

Pałac: Misiuna (15), Krawulska (10), Krzywicka (16), Kuligowska (7), Śmieszek (15), Pleśnierowicz (3), Nowakowska (libero) oraz Jagodzińska (2) i Fojucik.

MVP: Emilia Mucha (BKS Profi Credit).

To trzeci kolejny wygrany mecz BKS-u. W poniedziałek 3:1 w Pile, w środę (zaległy) 3:2 w Sopocie, a w niedzielę 3:1 u siebie z Pałacem. Osiem punktów w trzech meczach to niezła zdobycz!

Z kolei bydgoskie siatkarki przegrały 12 z 13 ostatnich meczów. Lecz w kontekście kłopotów personalnych, a dokładniej kontuzji trzech zawodniczek (Magda Jagodzińska, Jagoda Maternia, Karolina Portalska), postawa zespołu w Bielsku-Białej, musi budzić to optymizm.

Już teraz warto zarezerwować sobie czas w sobotni wieczór i o godz. 18.00 zasiąść na trybunach w „Łuczniczce”. Wtedy bydgoskie siatkarki zaczną derbowy mecz z Budowlanymi Toruń.

POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!