Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Człowiek, który pokonał Wojciecha Fibaka. Będzie tablica!

Tadeszu Nadolski
Henryk Drzymalski był w swoich czasach jednym z najlepszych tenisistów w Polsce.
Henryk Drzymalski był w swoich czasach jednym z najlepszych tenisistów w Polsce. Archiwum
Mówili o nim, że urodził się z rakietą w ręku. Miał na swoim koncie, m.in., 22 tytuły mistrza kraju! W czwartek, 1 czerwca (godz.17.00), odsłonięta zostanie tablica pamiątkowa poświęcona Henrykowi Drzymalskiemu.

Płaskorzeźba o wymiarach 60x80 cm zawiśnie na terenie należącym obecnie do Centrum Edukacji Kultury Fizycznej i Sportu Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego przy ul. Sportowej (przez dziesięciolecia tu była siedzibą bydgoskiej Polonii, klubu w przeszłości wielosekcyjnego), a dokładnie na budynku stojącym przy kortach z lewej strony wewnętrznej drogi wjazdowej.
Inicjatorem i pomysłodawcą jest jego były klubowy partner deblowy, biznesmen Tomasz Woźniak.

- Mogę powiedzieć, że był moim przyjacielem, także już po zakończeniu kariery. Ja byłem od niego o 11 lat młodszy i - co tu ukrywać - dużo słabszy. To on mnie „ciągnął” w trakcie meczów - powiedział „Expressowi” Woźniak.

Bardzo przychylnie na tę inicjatywę zareagowały władze uczelni z rektorem prof. dr. hab. Jackiem Woźnym na czele. Woźniak wsparcie znalazł także ze strony prof. dr. hab. Mariusza Zasady oraz byłego zawodnika Polonii, obecnie znanego trenera Piotra Lewandowskiego. Warto podkreślić, że projekt i wykonanie tablicy wzięli na siebie (bezpłatnie) prof. Marek Macko oraz mgr Marcin Brzozowski.

- Wszystko jest już dopięte na ostatni guzik. 1 czerwca spodziewamy się udziału w uroczystości władz miasta i województwa oraz licznych byłych polonistów - nie tylko tenisistów, ale także hokeistów, żużlowców, judoków i piłkarzy. Zaprosiliśmy także Wojciecha Fibaka, ale w czwartek nie będzie mógł przyjechać do Bydgoszczy. Wstępnie umówiliśmy się, że połączymy się z nim telefonicznie, by podzielił się ze zgromadzonymi swoimi wspomnieniami o Henryku Drzymalskim - mówi Woźniak.

Dodajmy, że UKW wyraził także zgodę, by istniejące przy ul. Sportowej korty nazwać jego imieniem.
- Chcemy również na kortach Centrum przy ul. Nowotoruńskiej w Bydgoszczy dzięki życzliwości Aleksandra Majchrowicza zorganizować turniej dla dzieci, memoriał Henryka Drzymalskiego, który w przyszłości - takie mamy plany - odbywałby się w czterech różnych miasta w kraju - dodaje Woźniak.

Henryk Drzymalski urodził się w 1947 roku w Grudziądzu. Swoją przygodę z białym sportem rozpoczął jak wielu od... podawania piłek. W latach 1967-1969 odbywał służbę wojskową i został zawodnikiem Zawiszy. Mimo propozycji z kilku klubów z kraju potem wybrał ofertę Polonii, której pozostał wierny do końca kariery. Wikipedia podaje, że łącznie (w hali i na kortach otwartych) ma na swoim koncie 22 tytuły mistrzów Polski, w tym ten wywalczony w Bydgoszczy w 1974 r. po zwycięskim finale z Wojciechem Fibakiem.

Był wielokrotnym reprezentantem Polski, m.in. w Pucharze Davisa, w którym rozegrał 22 mecze, odnosząc 5 zwycięstw
- Myślę, że jego kariera mogłaby potoczyć się inaczej, gdyby nie te czasy, gdyby nie tamte warunki. Był przecież członkiem klubu milicyjnego, a to wiązało się z określonymi ograniczeniami, także przy wyjazdach zagranicznych - kończy Woźniak.
Henryk Drzymalski zmarł 4 sierpnia 1999 roku.

POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU

MAGAZYN SPORTOWY24 - MICHAŁ LISTKIEWICZ ZAPOWIADA REWOLUCYJNE ZMIANY W SĘDZIOWANIU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!