MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Śpiewa w dwóch językach

Redakcja
Z ANNĄ NOVĄ, wokalistką, której najnowsza płyta „e-Migracja” niedawno pojawiła się na rynku, rozmawia Magdalena Jasińska.

Z ANNĄ NOVĄ, wokalistką, której najnowsza płyta „e-Migracja” niedawno pojawiła się na rynku, rozmawia Magdalena Jasińska.

<!** Image 3 align=none alt="Image 197118" sub="Anna Nova. Fot. Monika Lisiecka">

To historia o Pani?

To historia polskiej Niemki - niemieckiej Polki, czyli emigrantki. Historia osoby, która od najmłodszych lat została zderzona z tym tematem, najpierw przez wyjazd babci do Niemiec, później jako nastoletnia dziewczynka wyjechałam z rodzicami do Berlina. To takie zmaganie się z pytaniami: kim jestem, czy Polką czy Niemką? Kiedy wróciłam do Polski jako dorosła już osoba zdałam sobie sprawę, że wróciłam do korzeni, o których mało wiem. W tym momencie powstał konflikt we mnie i na tej płaszczyźnie powstał ten projekt.<!** reklama>

Wróciła Pani do Polski i ta Polska była taka sama, jaką Pani opuszczała?

Miałam 13 lat, kiedy wyjechałam i bardzo to przeżyłam. Pewnie miała wpływ na to szkoła, do której chodziłam - Państwowa Szkoła Muzyczna w Poznaniu, miałam wtedy pierwszą przygodę ze śpiewaniem, śpiewałam w chórze, wyjeżdżaliśmy, nagrywaliśmy w radiu i występowaliśmy w operze. Wszystko się kręciło wokół mojej szkoły. Może dlatego, że zostałam nagle wyrwana z tego własnego świata, tak bardzo przeżyłam ten wyjazd.

Pani płyta to bardzo piękne przedsięwzięcie dwujęzyczne. Są to dwie płyty z tymi samymi utworami, jedna w języku polskim, druga w niemieckim. Do tego wszystkie teksty wyszły spod jednego pióra - pióra poetki.

Miałam to wielkie szczęście, że tekst napisała też osoba mieszkająca na obczyźnie Elżbieta Madreiter – Polka, która wyjechała do Austrii i wyszła za mąż. Ela znalazła mnie przez portal internetowy dla talentów, ona była w dziale literatury, ja w dziale muzyki. Napisała do mnie list z pytaniem, czy nie chciałabym zaśpiewać kilka jej tekstów. To był moment, kiedy wiedziałam, że muszę odejść od jazzu i powinnam iść własną ścieżką i napisałam jej, „że muszę pofrunąć”.

Najpierw powstawał tekst niemiecki, potem polski czy odwrotnie?

Odwrotnie. Nie przypuszczałyśmy, że powstanie podwójna płyta, były różne nazwy na to przedsięwzięcie.

Dlaczego nazwałyście go „e-Migracja”?

Przez małe „e” – chodziło też o migrację czyli takie dogłębne spojrzenie w siebie i odpowiedzi na pytania: kim jestem? dokąd zmierzam? Powstało tak wiele tekstów, że pewnie wydamy je na kolejnej płycie. Teksty powstawały w języku polskim, potem Ela je tłumaczyła, a ja jeszcze poprawiałam, żeby dobrze brzmiały w śpiewie.

Pani język muzyczny oscylował wcześniej wokół jazzu. Dziś trudno Panią zaszufladkować.

W sumie to dobrze. Chciałabym, żeby kiedyś ktoś powiedział „Brzmi to jak Anna Nova”. Na początku zajmowałam się jazzem, choć nie wiem, czy mogłabym się podpisać pod nazwą „wokalistka jazzowa”. Czułam, że ciągnie mnie w inne kierunki. Ogólnie mówię, że jest to elektroakustyczny album, w którym jest trochę dobrego popu.

Jest Pani wykształconym muzykiem i tancerzem.

Chodziłam do szkoły muzycznej w Poznaniu, potem studiowałam w Instytucie Juliusa Sterna na Hoch Schule der Künste, oraz ukończyłam akademię tańca Conterporary Dance School Balance 1 w Berlinie. Muzyka cały czas była we mnie, śpiewałam w chórach, zespołach. Gdy w roku 2002 powstał pomysł, żebym zrobiła projekt jazzowy to wróciłam na dobre do śpiewania.

Czy nadal Pani uczy tańca?

Obecnie nie, ale to jest świadoma decyzja, bo teraz nie mam czasu, a jestem osobą, która jak coś robi to w stu procentach, dlatego zrezygnowałam z tego. Mam jednak w planach nowe projekty socjalne i pewnie wrócę do tańca tworząc choreografię.

Myśli Pani już po niemiecku, czy po polsku?

Trudne pytanie - pewnie i tak, i tak. Niekiedy, jak mam gości z Niemiec i Polski, to tłumacząc gubię się mówiąc np. do Polaków po niemiecku.

Otwierając tę płytę w pudełku znajdujemy małą acz bardzo miłą niespodziankę.

Niezły chwyt marketingowy (śmiech). Ta płyta jest trochę dla mnie takim osobistym rozliczeniem. Chciałam, żeby w tej płycie było coś osobistego specjalnie dla odbiorcy - a ponieważ w moim logo jest pióro, to włożyłam do każdego pudełka białe piórko. Osobiście je dostarczyłam i wyselekcjonowałam.

Już rozprawiła się Pani z emigracją, co dalej?

Jeszcze mam zamiar z nią trochę podziałać. Na wiosnę chcemy zrobić projekt edukacyjny na podstawie e-Migracji – to będzie promocja języka polskiego w Niemczech i niemieckiego w Polsce. Prócz tego, ponieważ Ela jest mamą bliźniaków, to planujemy wydać płytę z piosenkami do tekstów Eli dla dzieci, takiego współczesnego Brzechwę.

Magda Jasińska zaprasza do wysłuchania audycji „Zwierzenia przy muzyce” w Polskim Radiu Pomorza i Kujaw w każdy wtorek o godzinie 23.03 i sobotę o godzinie 15.05.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!