Smog już niebawem nad Bydgoszczą. Miasto ma plan walki z zanieczyszczeniami

Jeszcze kilka tygodni i sezon grzewczy ruszy na całego. A wraz z nim - jeśli warunki atmosferyczne będą temu sprzyjały, Bydgoszcz spowije smog, który tak mocno dawał się we znaki minionej zimy.

Czy podczas wiosenno-letniej przerwy bydgoski ratusz interesował się, co tu zrobić, by sytuacja w nadchodzących miesiącach uległa poprawie? Jak się dowiedzieliśmy, zaplanowano cały szereg działań w celu zmniejszenia stężenia pyłu PM 10 w powietrzu w nowym sezonie grzewczym.

Wymiana pieców

Do głównych przedsięwzięć należy kontynuowanie sprawnie funkcjonującego i cieszącego się niesłabnącym zainteresowaniem mieszkańców systemu dofinansowania na wymianę pieców/kotłów węglowych na ekologiczne urządzenia grzewcze.

- O wsparcie finansowe mogą ubiegać się mieszkańcy Bydgoszczy - wyjaśnia Anna Strzelczyk-Frydrych z Biura Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Bydgoszczy. - Zgodnie z zasadami przyjętymi przez Radę Miasta wysokość wsparcia wynosi 100 proc. poniesionych kosztów na zakup ekologicznego urządzenia grzewczego, jednak nie więcej niż 3 tys. zł. W latach 2006-2016 łącznie wydatkowano z budżetu miasta 3 285 884 zł. W budżecie na rok 2017 przewidziano na dotacje 590 tys. zł.

KAWKA - c.d.

Drugim najważniejszym elementem ma być kontynuowanie realizacji programu „KAWKA - czyli likwidacji „niskiej emisji wspierającej wzrost efektywności energetycznej i rozwój rozproszonych odnawialnych źródeł energii”.

W ramach KAWKI do końca 2018 r. w Bydgoszczy przewidziano likwidację lokalnych źródeł ciepła, tj. pieców kaflowych, kotłów węglowych na rzecz wykonania przyłączy ciepłowniczych do budynków oraz węzłów cieplnych, wewnętrznej instalacji w budynkach oraz wykonanie termo-modernizacji budynków wielorodzinnych.

Wytypowano 20 budynków będących własnością gminy Bydgoszcz będących w zarządzie spółki Administracja Domów Miejskich Sp. z o.o. Działaniom tym towarzyszyć będzie likwidacja lokalnych źródeł ciepła opalanych paliwem stałym na rzecz ekologicznych urządzeń grzewczych w 31 lokalach mieszkalnych i 2 budynkach mieszkalnych, będących własnością osób fizycznych.

Odkurzacz niepotrzebny

Władze Bydgoszczy nie zamierzają za to iść w ślady samorządu Krakowa i kupować cieszących się sporą popularnością odkurzaczy powietrza. Jedno takie urządzenie kosztuje ok. 60 tys. zł. Ustawione w najbardziej zapylonych punktach miasta pochłaniają kurz i pyły z powietrza.

- Urząd Miasta Bydgoszczy
nie rozważał zakupu odkurzacza pyłowego i nie widzi takiej potrzeby. Jakość powietrza w 
Bydgoszczy jest znacznie lepsza niż w Krakowie - wyjaśniła nam Anna Strzelczyk-Frydrych.

Urząd Miasta Bydgoszczy nie rozważał 
zakupu odkurzacza 
pyłowego i nie widzi 
takiej potrzeby.

20
budynków pod zarządem ADM zostanie przyłączonych do sieci ciepłowniczej w 2018 r.