Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zgłosili kradzież, której nie było aby uniknąć odpowiedzialności za kolizję

(szym)
Para składająca fałszywe zeznania odpowie za to przed sądem
Para składająca fałszywe zeznania odpowie za to przed sądem Pawel Lacheta, zdj. ilustracyjne
Dyżurny KPP Brodnica w miniony czwartek otrzymał zgłoszenie dotyczące kradzieży renault laguna spod miejscowego cmentarza. Koniec końców okazało się, że zgłoszenie było fałszywe, a zgłaszający kradzieżą chcieli wywinąć się od odpowiedzialności za kolizję.

Na miejsce rzekomej kradzieży przyjechali policjanci. Zgłaszający (46-letnia kobieta i 31-letni mężczyzna) powiedzieli im, że zaparkowali renault lagunę przy cmentarzu przy ul. Sądowej, a potem weszli na nekropolię. Po powrocie zauważyli, że auto zostało skradzione.

W czasie kiedy policjanci ustalali przebieg wydarzeń, do dyżurnego KPP Brodnica wpłynęło zupełnie inne zgłoszenie. Dotyczyło ono kolizji, która wydarzyła się kilkadziesiąt minut wcześniej na parkingu przy jednym z brodnickich marketów. Sprawca miał uciec z miejsca zdarzenia. Okazało się, że to ta sama para.

- W wyniku przeprowadzonych czynności na miejscu kolizji przez inny patrol, policjanci ustalili, że kolizję spowodował kierowca rzekomo skradzionego pojazdu. Policjantom od momentu przyjęcia zawiadomienia o kradzieży renault, sprawa wydawała podejrzana. Para „pokrzywdzonych” kradzieżą została przetransportowana do brodnickiej komendy, gdzie na jaw wyszły nowe fakty. Jak się okazało, 31-letni mężczyzna, kierując renault uderzył w zaparkowany samochód, oddalił się z miejsca, po czym wraz z kobietą porzucili auto przy ul. Sądowej w polu i powrócili na parking przy cmentarzu - wyjaśnia st. asp. Agnieszka Łukaszewska, oficer prasowy KPP Brodnica.

Para trafiła do policyjnego aresztu. Wczoraj usłyszeli zarzuty zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie i składania fałszywych zeznań. Będą za to odpowiadali przed sądem. Grożą im trzy lata odsiadki.

3 sierpnia z bydgoskiego lotniska odleciał pierwszy samolot do Kijowa. Podróże do stolicy Ukrainy odbywają się w każdy poniedziałek i piątek, a lot trwa zaledwie dwie godziny. To kolejne, po dobrze przyjętym Lwowie, połączenie lotnicze ze wschodem. Więcej szczegółów o połączeniu z Kijowem oraz o tym, jak dojechać na bydgoskie lotnisko >>>Zobacz koniecznie wideo: Jak zabezpieczyć mieszkanie wyjeżdżając na wakacje?

Z Bydgoszczy można polecieć do Kijowa. Otwarto nowe połączen...

Jak zabezpieczyć mieszkanie podczas urlopu?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zgłosili kradzież, której nie było aby uniknąć odpowiedzialności za kolizję - Gazeta Pomorska