MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prorektor Roman Leppert nie chce już być prorektorem

redex /wom
Ostry konflikt we władzach Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego Prof. Roman Leppert zrezygnował ze stanowiska prorektora ds. dydaktycznych i jakości kształcenia UKW, bo nie widzi możliwości dalszej współpracy z rektorem, prof. Januszem Ostoją-Zagórskim.

Ostry konflikt we władzach Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego Prof. Roman Leppert zrezygnował ze stanowiska prorektora ds. dydaktycznych i jakości kształcenia UKW, bo nie widzi możliwości dalszej współpracy z rektorem, prof. Januszem Ostoją-Zagórskim.

Prof. Roman Leppert jest prorektorem od września ub. roku. Podczas ostatniego posiedzenia Senatu uczelni poinformował o swojej rezygnacji. Do senatorów trafiło także obszerne pismo profesora, w którym uzasadnia swoje odejście. Piętnuje w nim sposób kierowania uczelnią przez obecnego rektora.
<!** reklama>
W piśmie czytamy między innymi: „Zasadniczym powodem, dla którego podjąłem tę trudną dla mnie decyzję, jest całkowita rozbieżność pomiędzy sposobem kierowania uczelnią przez Magnificencję a moim wyobrażeniem o funkcjonowaniu organów jednoosobowych i kolegialnych. Ponieważ rozbieżności te stały się  dla mnie niemożliwe do zaakceptowania, po przeprowadzeniu audytu organizacyjnego w działach administracyjnych Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego postanowiłem ustąpić z pełnionej funkcji. Nie jest możliwe, abym był dalej prorektorem, nie akceptując jednocześnie decyzji podejmowanych przez Magnificencję”.

Argumenty są poważne. Prorektor wytyka rektorowi przedłużenie zatrudnienia kanclerza UKW bez wymaganej zgody Senatu oraz popieranie przedstawicieli innych ośrodków akademickich jako kandydatów UKW do Rady Głównej Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Prorektorowi nie podoba się, że prof. Janusz Ostoja-Zagórski zaprasza do wygłoszenia wykładów inaugurujących rok akademicki profesorów innych uczelni, że nie wykorzystał zakończenia budowy biblioteki do inauguracji roku, że „niszczy” dorobek poprzednich rektorów oraz wydaje wadliwe akty prawne - zarządzenia i pisma okólne.

„Nie sądziłem, że znajdziemy się kiedykolwiek w sytuacji, w której trzeba będzie bronić Uniwersytetu przed władzami Uniwersytetu. Dzisiaj taka potrzeba - w moim przekonaniu - istnieje” - kończy pismo prof. Roman Leppert.

- Nie będziemy komentować treści pisma - mówi Piotr Kwiatkowski, rzecznik rektora UKW. - Natomiast to nie rektor powołuje prorektora, robią to elektorzy. Rezygnacja prof. Lepperta już do nich trafiła. Jeżeli uznają rezygnację za uzasadnioną, to ją przyjmą.
Wczoraj z prof. Romanem Leppertem nie udało nam się skontaktować.(wom)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!