Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tatry. TOPR zawiadamia policję, bo turystka próbowała wymusić interwencję

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Zdjęcie poglądowe
Zdjęcie poglądowe TOPR/Facebook
"Będzie miał pan przesrane" jak nie przyjedzie samochód - takimi słowami próbowała wymusić interwencję ratowników Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego 29-letnia turystka z Warszawy, która zmęczyła się górską wycieczką. TOPR sprawę zgłosił policji.

O nietypowej interwencji ratownicy TOPR poinformowali w najnowszej kronice. Chodzi o zgłoszenie z ostatniej soboty.

- O godz. 12.06 do TOPR zadzwoniła 29-letnia turysta z Warszawy informując, że jest kontuzjowana. Powiedziała, że znajduje się w schronisku na Ornaku. W czasie telefonicznego wywiadu przeprowadzonego przez ratownika dyżurnego okazało się, że turystka zmęczyła się wycieczką dzień wcześniej. Lekarzowi TOPR przekazała, że bolą ją kolana - opisuje Adam Marasek, ratownik TOPR.

Zalecono jej by spokojnie odpoczęła. Bo ratownicy byli wówczas zajęcia poważniejszymi zdarzeniami. - Turystka została poinformowana, że jak będzie taka możliwość, zostanie zwieziona w późniejszym terminie. Wtedy turystka w niewybredny sposób mówiąc do ratownika przyjmującej jej zgłoszenie „Będzie Pan miał przesrane” jak nie przyjedzie samochód, próbowała wymusić interwencję ratowników - dodaje Adam Marasek.

Ze względu na nieuzasadnione, według ratowników wezwanie o sprawie poinformowano policję.

"Nigdy więcej na krokusy do Doliny Chochołowskiej". Polacy d...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Tatry. TOPR zawiadamia policję, bo turystka próbowała wymusić interwencję - Gazeta Krakowska