Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bandyta pociął twarz kobiety rozbitą butelką w Katowicach koło Supersamu. Rozpoznała go poszkodowana Elwira z Sosnowca ZDJĘCIA

Redakcja
Patryk Drabek/Dziennik Zachodni
Bandyta, który pociął tzw. tulipanem dwie młode kobiety w Katowicach, to 26-letni mieszkaniec Siemianowic Śląskich. W środę, przed godziną 15, został doprowadzony do Komendy Miejskiej Policji w Katowicach z Zakładu Karnego w Herbach. Elwira, która jest jego ofiarą, została oszpecona - ma twarz pocięta rozbitą butelką. Poniżej prezentujemy aktualne informacje w tej sprawie.

AKTUALIZACJA, GODZ. 13
Trwa śledztwo Prokuratury Okręgowej w Katowicach w sprawie zdarzenia z centrum Katowic, podczas którego sprawca pociął twarz dwóm młodym kobietom. Użył do tego rozbitej butelki - tzw. tulipana.

Prokurator przedstawił dzisiaj zatrzymanemu Adrianowi O. zarzut pobicia w czasie tego zdarzenia dwóch pokrzywdzonych mężczyzn (znajomych kobiet).

- Z ustaleń śledztwa wynika, iż Adrian O. zadawał mężczyznom, którzy stanęli w obronie kobiet, uderzenia pięściami i kopał ich, narażając ich na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia - przekazała prokurator Marta Zawada-Dybek, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Katowicach. - Przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. Prokurator po przesłuchaniu zastosował wobec niego wolnościowy środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji - dodaje prokurator Zawada-Dybek.

Mężczyzna, który zadał uderzenia rozbitą butelką i spowodował obrażenia twarzy u dwóch kobiet, został rozpoznany przez pokrzywdzone i świadków.

- Obecnie jest on tymczasowo aresztowany do innej sprawy. Przed przedstawieniem mu zarzutów, prokurator musi uzyskać jednak opinię biegłego lekarza medycyny sądowej, która określi charakter obrażeń ciała doznanych przez pokrzywdzone. Jest to wymóg wynikający z procedury karnej. Opinie uzyskane przez policję mają niepełny charakter i budzą zastrzeżenia prokuratora. Prokurator podjął obecnie działania zmierzające do wydania tej opinii w jak najkrótszym czasie - podkreśla prokurator Marta Zawada-Dybek.
Jak wynika z przekazanych informacji, prokurator o postępowaniu prowadzonym w tej sprawie dowiedział się dopiero... 23 maja tego roku, kiedy to policja przesłała akta sprawy do Prokuratury Rejonowej Katowice - Północ w Katowicach razem z wnioskiem o wydanie zgody na publikację wizerunku sprawcy.

Wniosek stał się bezprzedmiotowy, ponieważ w tym samym czasie ustalona została tożsamość i miejsce pobytu mężczyzny, który używał niebezpiecznego narzędzia - rozbitej butelki.

- Nie są więc prawdziwe informacje, że prokurator nie wyraził zgodę na publikację wizerunku sprawcy - podsumowuje katowicka prokuratura.

Z naszych informacji wynika, że akta trafiły do prokuratury w chwili, gdy do katowickiej policji przesłano wspomnianą opinię biegłego. Była ona co najmniej zaskakująca, bowiem wynikało z niej, że „naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia” nie trwał dłużej niż 7 dni. Ściganie takiego przestępstwa odbywa się wyłącznie z oskarżenia prywatnego.

AKTUALIZACJA
Policjanci z Katowic zatrzymali 2 z agresorów biorących udział w incydencie na ul. Skargi. To 20-letni mieszkaniec Piekar Śląskich. Wczoraj po godzinie 19 został zatrzymany w miejscu zamieszkania i trafił do policyjnego aresztu.

Trzeci mężczyzna wciąż jest poszukiwany. - Jego zatrzymanie to jednak tylko kwestia czasu - przekazała kom. Aneta Orman, oficer prasowy KMP w Katowicach.

Wcześniej pisaliśmy:
Od dwóch tygodni 26-latek z Siemianowic Śląskich przebywał w ZK w Herbach ze względu na tymczasowe aresztowanie za kradzież z włamaniem.

Policjanci przekazali, że informacje na temat tożsamości sprawcy otrzymali od funkcjonariuszy, którzy rozpoznali mężczyznę. Równolegle do KMP zgłosili się również Internauci, którzy widzieli nagranie monitoringu opublikowane na Facebooku przez poszkodowane mieszkanki Sosnowca.

Podczas okazania w KMP w Katowicach zarówno młode kobiety, jak i świadkowie potwierdzili, że feralnej nocy zaatakował ich właśnie 26-latek. Mężczyzna wróci do zakładu karnego, a wkrótce zostanie doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Katowicach, gdzie usłyszy zarzuty.

- Policjanci ustalili także tożsamość dwóch pozostałych osób biorących udział w tym zdarzeniu. Ich zatrzymanie to tylko kwestia czasu - podkreśla komisarz Aneta Orman, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.

Postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu Komendy Miejskiej Policji w Katowicach pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Katowicach. Kiedy i jakie zarzuty usłyszy 26-latek zdecyduje prokurator.

Już w nocy z wtorku na środę jedna z poszkodowanych napisała na Facebooku:
Chciałam wszystkich poinformować, ze sprawca został rozpoznany przez grono ludzi - napisała Elwira z Sosnowca. - Jesteśmy w 100 proc pewni, ze to on. Chciałam podziękować za każde udostępnienie, za każdą pomoc, jaką dostaliśmy. Nie spodziewałyśmy się takiego rozgłosu, ale dzięki temu udało tam się to zrobić dużo szybciej niż policji. Dziękujemy każdej gazecie, każdemu radiu oraz każdej telewizji za zaangażowanie. Przede wszystkim każdemu kto to udostępnił, bo dzięki Wam zrobił się taki rozgłos. Dziękuje osobom, które wskazały sprawcę. Dziękuje dziewczynie za nowy filmik o dużo lepszej jakości, bo dzięki niemu dało się rozpoznać wszystko. Dziękuje jeszcze raz! - podsumowała mieszkanka Sosnowca.

Napad w Katowicach: Młode kobiety pocięte „tulipanem” koło S...

CZYTAJ KONIECZNIE:
Napad w Katowicach: Młode kobiety pocięte „tulipanem” koło Supersamu. Policja szuka sprawców

Do zdarzenia doszło w nocy z 31 marca na 1 kwietnia, około godziny 3.30. Na ulicy Piotra Skargi w Katowicach, w pobliżu przystanku autobusowego stała grupa pięciu osób - trzy kobiety i dwóch mężczyzn. Wracali z jednego z katowickich klubów.

- W pewnym momencie do tej grupy podeszło trzech mężczyzn. Jeden z nich zaczepił kobietę - relacjonuje komisarz Aneta Orman, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.

Mężczyzna stwierdził, że jedna z młodych kobiet ma pójść z nim, ale ona odmówiła. Najpierw doszło do utarczek słownych, a potem do szarpaniny pomiędzy mężczyznami, którzy znajdowali się przy przystanku. Młode kobiety chciały ich rozdzielić.

Napad w Katowicach: Młode kobiety pocięte „tulipanem” koło S...

Jeden z napastników, który zaczepił kobietę, trzymał akurat kebaba oraz butelkę z piwem, którą roztrzaskał i tzw. tulipanem ranił 18-latkę (w policzek) i 24-latkę (w podbródek).

Po zdarzeniu, sprawca i jego dwóch kolegów uciekło. Na miejsce przyjechali policjanci i pogotowie ratunkowe. Sosnowiczanki zostały przetransportowane do szpitala, gdzie udzielono im pomocy medycznej.

Policjanci zabezpieczyli nagranie z monitoringu, które zostało wysłane także do ościennych jednostek, by łatwiej było zidentyfikować napastnika i jego kompanów.

**Obserwuj autora na Twitterze TWITTER_FOLLOW https://twitter.com/PatrykDrabek

**

MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected]
DZ24 WIADOMOŚCI CZYTELNIKÓW I INTERNAUTÓW

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!