MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Półmetek Zawodów Spławikowych Open 2012

Przemysław Peszek
Krzysztof Kęsik został zwycięzcą III Zawodów Spławikowych Open, organizowanych przez koła PZW nr 5 i 4, które odbyły się 15 sierpnia na Noteci w Mątwach koło Inowrocławia.

Krzysztof Kęsik został zwycięzcą III Zawodów Spławikowych Open, organizowanych przez koła PZW nr 5 i 4, które odbyły się 15 sierpnia na Noteci w Mątwach koło Inowrocławia.

<!** Image 2 align=none alt="Image 194971" sub="Marek Wiśniewski złowił 15,5-kilogramowego amura. fot. nadesłane">

Tryumfator zawodów złowił 6,41 kg ryb i otrzymał 1 punkt sektorowy. Na drugim miejscu uplasował się Maciej Siewaszko - 5,28 kg i 1 pkt sekt., a trzecie miejsce przypadło Arturowi Kocikowskiemu - 4,45 kg i 1 pkt sekt. Ponadto w pierwszej dziesiątce znaleźli się: Artur Lewandrowski, Karol Makowski, Wojciech Nowakowski, Remigiusz Zielonka, Andrzej Plutowski, Marcin Wenskowski i Krzysztof Wolny.<!** reklama>

Po trzech turach zawodów Open w klasyfikacji indywidualnej prowadzi Maciej Siewaszko - 17,13 kg i 3 pkt przed Olgierdem Siarą - 12,875 kg i 6 pkt, oraz Remigiuszem Busiakiewiczem - 13,923 kg i 7 pkt.

Do rozegrania pozostały jeszcze zawody na Kanale Noteckim w Antoniewie (23.09.) i na Kanale Noteckim w Gromadnie (7.10.).

Tradycyjnie prezentujemy wędkarza, który może pochwalić się medalowym okazem. 30 maja na łowisku PZW koło Tucholi Marek Wiśniewski złowił o godz. 5.40 po 10-minutowym holu amura ważącego 15,5 kg (norma Srebrnego Medalu PZW została przekroczona o 1,5 kg).

Za skuteczną przynętę posłużyła 16-milimetrowa pływająca kulka proteinowa pop-up firmy Tandem Baits. W skład zestawu wchodziło 3,6-metrowe wędzisko „Shimano Alivio - c.w. 3lbs”, kołowrotek „Cormoran AKX 6 PiF 4500”, żyłka 0,35 mm „Shimano Technium”, przypon „Tandem Baits Softsilk 25 lbs” - 15 cm, zestaw samozacinający, ciężarek 80g i haczyk nr 4 „Korda Kurv Shank”.

- 29 maja wybrałem się, po obfitym miesięcznym nęceniu, na jedno z jezior PZW w Borach Tucholskich - mówi Marek Wiśniewski. - Na łowisku byłem około godziny 18. Jak zwykle z kolegą zaczęliśmy od rozbijania namiotów. Następnie zajęliśmy się rozkładaniem wędek i robieniem zestawów. Po godzinie 20. mięliśmy już wszystko gotowe i siedząc wygodnie w fotelach czekaliśmy na pierwsze branie. Niestety, do wieczora nic się nie działo. Następnego dnia około godziny 5.30 nastąpiło gwałtowne branie. Stojak z wędkami miałem postawiony około 60 metrów od namiotu i biegłem tam, aby jak najszybciej zaciąć rybę. Po krótkim 10-minutowym holu przy brzegu pojawił się piękny i silny amur biały. Kolega podebrał rybę. Następnie odbyło się ważenie na macie i po sesji zdjęciowej amur w dobrej kondycji wrócił z powrotem do wody.

Za ten wyczyn przyznajemy 205 punktów konkursowych (155 w klasyfikacji PZW plus 50 za wypuszczenie ryby do wody).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!