MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Polityka a rynek paliw - Orlen ma się wytłumaczyć, dlaczego benzyna nie zdrożała

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
- W Bydgoszczy w roku 2022 wzrost cen paliw pociągnął za sobą wydatek dodatkowych ponad 6 milionów złotych z budżetu miasta, w roku 2023 będzie to ok. 11 milionów więcej - stwierdził Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy.
- W Bydgoszczy w roku 2022 wzrost cen paliw pociągnął za sobą wydatek dodatkowych ponad 6 milionów złotych z budżetu miasta, w roku 2023 będzie to ok. 11 milionów więcej - stwierdził Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy. UM Bydgoszczy
Opozycja oskarża PKN Orlen o manipulowanie cenami paliw. Prezydenci miast, w których rządzi KO, zapowiedzieli złożenie zawiadomień do UOKiK. Na wysokie marże Orlenu zwrócił uwagę prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski podczas wtorkowej (03.01) konferencji. Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen, uspokaja, że ceny nie wzrosły dlatego, że koncern może je stabilizować.

Zobacz wideo: Zmiany nazw miejscowości w Kujawsko-Pomorskiem

od 16 lat

Od 1 stycznia wróciła 23-procentowa stawka VAT na paliwa, ceny na stacjach jednak nie wzrosły – to wynik obniżenia hurtowych cen przez Orlen. Samorządy pytają, dlaczego wcześniej utrzymywano tak wysokie marże na paliwa.

Koncern stabilizuje ceny

- Gdybyśmy nie komunikowali wcześniej, że zrobimy wszystko, by ceny utrzymać, na polskich stacjach paliw mielibyśmy panikę - powiedział Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen, podczas wtorkowej (3.01) konferencji prasowej. - Zbudowaliśmy koncern, który może stabilizować ceny. (...) Koncern prowadzi odpowiedzialną politykę dla dobra Polaków.

Szef Orlenu zaznaczył też, że regulowanie cen paliw doprowadziłoby do ich braku, np. z tego powodu, że ustałby import.- Słyszeliście państwo parę miesięcy temu, że paliwa w Polsce powinny być regulowane, że paliwa w Polsce powinny być po 5 zł - stwierdził. - Tłumaczyłem, że tego nie da się zrobić, tłumaczyłem, że w Polsce cały rynek to nie tylko produkcja Orlenu, ale to jest również import około 20 proc. paliw do Polski. Jeżeli my byśmy w tym okresie regulowali ceny, nie wpłynąłby import do Polski, mielibyśmy potworne problemy związane z brakiem paliw na naszych stacjach i w hurcie.

Jak podkreślił, zastanawia się, o co może chodzić opozycji, i dlaczego wg niej "powinniśmy się tłumaczyć z tego, że nie podnosimy cen". - Proszę zobaczyć, do jakich absurdów dochodzi - stwierdził prezes PKN Orlen.

Podwyżki i bydgoski budżet

– Po wybuchu wojny Orlen rozpoczął zbieranie dodatkowych zysków z kieszeni konsumentów, marże doszły do ponad 30 procent. To dla mnie niewyobrażalna sytuacja, że ktoś w okresie wojny próbuje sięgać do kieszeni Polaków, szczególnie gdy Polacy tak bardzo zaangażowali się w pomoc Ukrainie. Jaki to ma wpływ na naszą sytuację budżetową? - pytał we wtorek (3.01) Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy.

Bruski stwierdził, że wszystkie miasta sporządziły wyliczenia. - W Bydgoszczy w roku 2022 wzrost cen paliw pociągnął za sobą wydatek dodatkowych ponad 6 milionów złotych z budżetu miasta, w roku 2023 będzie to ok. 11 milionów więcej - stwierdził. - To sytuacja, która przekłada się na zawierane z przewoźnikami umowy, zarówno z Mobilisem i negocjowaną teraz umowę z Miejskimi Zakładami Komunikacyjnymi.

Prezydent zapowiedział, podobnie jak inni samorządowcy z dużych miast, skierowanie wniosku do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o skontrolowanie działań PKN Orlen przy ustalaniu cen paliw.

Zaskoczenie atakami na Orlen

Jarosław Wenderlich, podsekretarz stanu, wiceprzewodniczący Stałego Komitetu Rady Ministrów i szef klubu bydgoskich radnych PiS podkreśla, że mimo przywrócenia VAT na paliwa, nadal w Polsce są jedne z najniższych cen w Unii Europejskiej.

- Średnia cena benzyny Pb95 w na stacjach Orlen w Polsce wynosi obecnie 6,57 zł. za litr. Przykładowo w Danii 9,21 zł/l, Holandii 8,74 zł/l, Grecji 8,58 zł/l, Estonii 8,02 zł/l, w Niemczech 7,93 zł/l, na Węgrzech 7,40 zł/l, w Czechach 7,21 zł/l. Warto podkreślić, to nie sprzedaż paliw jest głównym czynnikiem wpływającym na zysk Orlenu. Blisko 50 proc. przychodów pochodzi ze sprzedaży za granicą. Zaledwie 4 proc. zysku operacyjnego koncernu pochodzi ze sprzedaży na stacjach Orlen w Polsce. Wysoce prawdopodobne, iż radykalne i oddolne obniżenie cen hurtowych w Polsce spowodowałoby wywiezienie paliw z Polski do innych krajów, gdzie paliwo jest droższe stwierdza Jarosław Wenderlich, Jarosław Wenderlich, podsekretarz stanu, wiceprzewodniczący Stałego Komitetu Rady Ministrów i szef klubu bydgoskich radnych PiS.

Wenderlich jest mocno zaskoczony atakami na największy w naszej części Europy polski koncern paliwowy. - A przecież opinia publiczna widziała opublikowane niedawno dokumenty, z których wynika, że za rządów premiera Tuska chciano sprzedać nie część rafinerii, a całą Grupę Lotos, Rosjanom - podkreśla.

Konferencje w całym kraju

Konferencje prasowe samorządów, takie jak w Bydgoszczy, odbyły się w wielu miastach Polski. Zapraszał na nie "Ruch Samorządowy Tak! Dla Polski". Odbywały się pod hasłem „Jak Orlen ograbił mieszkańców w 2022 roku?"

Jan Szopiński, bydgoski poseł Nowej Lewicy, poinformował we wtorek, że jego ugrupowanie składa wniosek do Najwyższej Izby Kontroli o sprawdzenie działań koncerny w sprawie "sztucznego zawyżania cen".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo