Zobacz wideo: Smaki Kujaw i Pomorza - Sezon 4 odcinek 22
Dla Włocha pień tej opowieści jest na wskroś realny. Historia autentycznego sycylijskiego rodu Florio, pod koniec XIX wieku jednej z najbogatszych rodzin włoskich, która zbudowała dobrobyt i pozycję od zera, zmagając się z towarzyskim ostracyzmem klasowego społeczeństwa. Historia przełożona na burzliwe dzieje rodzącej się państwowości włoskiej, ze szczególnym podkreśleniem niepodległościowych dążeń wyspy. Ogromna determinacja mężczyzn w rodzie Florio, ich pracowitość, bezwzględność, a z drugiej strony intuicja i wyobraźnia biznesowe to mało, gdy na działalność mają wpływ zawieruchy dziejowe – obce panowanie, najazdy, rebelie. Przede wszystkim jednak to opowieść o tym, jak niezamożna, pochodząca z kalabryjskiego miasteczka rodzina Florio wydrapała sobie pozycję w Palermo, wzgardę i niechęć miejscowych – zwłaszcza arystokratów – zamieniając w zależność i niechętny podziw.
To Cię może zainteresować
Floriów poznajemy, gdy po kolejnym trzęsieniu ziemi w rodzinnej Bagnarze postanawiają przenieść się na Sycylię, gdzie wcześniej prowadzili już drobne interesy w handlu korzennym. Bracia Paolo i Ignazio są zdecydowani, nic do powiedzenia nie ma żona Paola, Giuseppina. Nie zaakceptuje tego zresztą do końca sędziwego życia, podobnie jak nie będzie mogła sobie darować, że nie odważyła się odwzajemnić skrywanego uczucia Ignazia. Tymczasem zabierają ze sobą niemowlaka, synka Vincenza i sierotę – bratanicę Vittorię. Schludny domek w Bagnarze zamieniają na slums w Palermo, dobrobyt opierają na małej, zaniedbanej aromaterii, sklepie, w którym sprzedaje się zioła i przyprawy.
Krok po kroku bracia wypierają z lokalnego rynku konkurentów, sięgają wyżej i dalej. Zyskują nowe uprawnienia i koneksje. Paolo umiera, Ignazio zajmuje się przygotowaniem do fachu Vincenza, pod którego bezwzględnymi rządami rodzinny biznes rozkwita.
W "portfolio” Floriów znajdują się już winnice, przetwórnie tuńczyka, kopalnie siarki. Vincenzo wprowadza nowoczesne rozwiązania, inwestuje w nieruchomości. Jednego jednak zdobyć nie może – szacunku starych rodów, które co prawda, siedzą u niego w kieszeni, ale nie zapomną mu prostego pochodzenia.
Także córki Vincenza, choć mogłyby stanowić najlepszą partię, są i będą gorsze. Także dlatego, że urodziły się przed ślubem, a ojciec długo ich nie uznawał. Patriarchat i uprzedmiotowienie kobiet odstręczają od głównego bohatera "Sycylijskich lwów, może jednak warto poczekać na ciąg dalszy, dowiedzieć się, jakim mężczyzną, ojcem, mężem, biznesmenem okaże się jego ukochany syn, Ignazio junior?…
Jaka jest to więc lektura? Zaskakująco wciągająca (z korzystnym dla czytelnika – obcokrajowca wprowadzeniem historycznym przed każdym rozdziałem), choć nie jestem fanką sag, w których autor pozwala nam się przyzwyczaić do bohaterów, skupić na nich uwagę, by lekko potem wypchnąć ich poza opowiadanie. W "Sycylijskich lwach” tak jest choćby z Vittorią, która nagle znika “za mężem” z miasta i historii rodzinnej, tak jest z córkami Vincenza, których bunt i rozczarowanie pozycją w rodzinie daje nam się poznać, by spotkać je dopiero… kilka porodów później. Może to również fabularny dowód na to, kto tylko mógł i powinien odgrywać we włoskiej rodzinie pierwszoplanową rolę.
Stefania Auci, Sycylijskie lwy, WAB, Warszawa 2022
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Rodzina z "Nasz nowy dom" przeżyła lata gehenny. Wiemy, kto wyciągnął do nich dłoń
- Córka Ilony Ostrowskiej wdała się w mamę. Pójdzie w jej ślady i podbije Polskę? FOTO
- Maria z "Sanatorium" żyje jak królowa! Dziedziczkę fortuny zna cały Konstancin [FOTO]
- Hit! Pokazali taniec Radwańskiej i jej koleżanek. Tak balowała na weselu znajomych