- Akurat z kolegami zjeżdżaliśmy do bazy, kiedy dostaliśmy zgłoszenie, że na torach kolejowych leży pies - opowiada Marcin Tomys.
Strażnicy pojechali na miejsce i rzeczywiście okazało się, że na torach znajduje się psiak. - Łapę miał albo zwichniętą albo złamaną, bo nie mógł się ruszać. Przenieśliśmy go dalej od torów, żeby nie stało mu się nic złego. Na szczęście pies był spokojny i dał się złapać - dodaje Tomys. - Wyglądał na zadbanego, ale nie wiadomo, czy komuś uciekł czy został porzucony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Rafał Mroczek tworzy wymarzony dom. Będzie kosztować krocie [TYLKO U NAS]
- Andrzej Zieliński pocałował brata po śmierci. To stało się potem. "Trudno uwierzyć"
- Tak NAPRAWDĘ wyglądają przedramiona 68-letniej Kwaśniewskiej! Tego nie da się ukryć
- Ojciec dziecka Tomaszewskiej nie spełnia się w nowej roli? "Już jest przestraszony"