Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Panorama odzyska blask?

Marek Chełminiak
Wiceprezydent Stefan Markowski obiecał uporządkowanie terenów pomiędzy starym Fordonem a rzeką.

Wiceprezydent Stefan Markowski obiecał uporządkowanie terenów pomiędzy starym Fordonem a rzeką.<!** Image 2 align=none alt="Image 189092" sub="Ulica Promenada, jeszcze 40 lat temu była jednym z najpiękniejszych traktów starego Fordonu / fot. Marek Chełminiak">

Dawne, nadwiślańskie bulwary, jeszcze do lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku, funkcjonowały jako tereny rekreacyjne dla mieszkańców Fordonu. Potem nastąpiła ich totalna degradacja. Zarosły krzakami, olbrzymimi chwastami i pokryte zostały wielkimi stertami śmieci, szpecąc panoramę dawnego miasteczka od strony Wisły. O ich uprzątnięcie i uporządkowanie, wystąpił Andrzej Urbaniak, przewodniczący Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki Rady Osiedla Stary Fordon. Wsparł go szef rady, Jarosław Kubiak. O pomoc poprosili fordońskich radnych, których zaprosili na wizję lokalną. Niestety, na ich apel odpowiedział jedynie Piotr Król, który poruszył ten problem, poprzez interpelację, na sesji Rady Miasta. Nie odniosło to żadnego skutku. W tej sytuacji, pomysłodawca akcji postanowił zwrócić się bezpośrednio do Stefana Markowskiego, wiceprezydenta Bydgoszczy, któremu przekazał kilkaset podpisów mieszkańców Fordonu, pod petycją domagającą się uporządkowania dawnych terenów rekreacyjnych nad Wisłą. Opowiedział, między innymi, wiceprezydentowi o tym, jak wygląda dziś ulica Promenada.

- Jeszcze czterdzieści lat temu był to reprezentacyjny trakt spacerowy w formie alei kasztanowej z ławkami do wypoczynku. Dziś pozostały po niej smętne resztki, kikuty lamp i zrujnowana nawierzchnia. Dawniej można było kiedyś dojść od Zakładu Karnego, aż za most. Potem wybudowano zjazd do przeprawy przez Wisłę i rekreacyjny trakt został przecięty i zaślepiony. Przy okazji zlikwidowano schody wiodące od ulicy Filomatów na nadwiślańskie bulwary. Niski poziom wody w Wiśle odsłonił kamienne wzmocnienia brzegów, pośród których zostały jeszcze ślady kamiennych schodków prowadzących do lustra wody. Tutaj cumowały statki przypływające z centrum Bydgoszczy oraz z Torunia i Chełmna, a teraz trudno dojść w to miejsce - mówił z żalem.

Słynny fordoński maratończyk i społecznik zaapelował w imieniu mieszkańców Fordonu, o przynajmniej częściowe uporządkowanie terenu, bez dużych nakładów, począwszy od odrestaurowania dawnej promenady i wycięcia gęstych chaszczy zarastających dawną łąkę, służącą niegdyś jako nadwiślańską plażę.

- Porządkując ten teren, możemy przywrócić fordońskim rodzinom piękne tereny rekreacyjne, a przy okazji, poprawić wizerunek Bydgoszczy w oczach podróżnych wjeżdżających do miasta od strony Torunia - apelował Andrzej Urbaniak.

Jego argumenty okazały się przekonywające. <!** reklama>

- Przygotowujemy nowy plan zagospodarowania brzegów Brdy i Wisły. Jednak jego realizacja potrwa sporo czasu. W tej sytuacji widzę potrzebę doraźnych działań. Zrobimy co tylko w naszej mocy, by uporządkować teren. W tym celu, w drugiej połowie maja zaproszę do Fordonu przedstawicieli ZDMiKP oraz Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta i wspólnie ustalimy plan działania - obiecał wiceprezydent.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!