MKTG SR - pasek na kartach artykułów

O mieszczuchu i wilku. Czego naprawdę należy bać się w lesie?

Jarosław Reszka
Jarosław Reszka
Na łąkach i w lasach zimą najczęściej spotyka się głodne sarny
Na łąkach i w lasach zimą najczęściej spotyka się głodne sarny Piotr Krzyżanowski
W dzieciństwie byłem miłośnikiem powieści Jamesa F. Coopera i tak pokierowałem potem swym życiem, że teraz mam gęsty las za płotem. Za lasem są łąki nadnoteckie, za łąkami droga, a za drogą Puszcza Bydgoska. W związku z tym przyzwyczaiłem się już do pytań mieszczuchów, którzy wpadają w moją okolicę na spacer: - A wilki to tutaj macie?

- A mamy, mamy – potwierdzam w nadziei, że po takiej odpowiedzi mieszczuch będzie mniej śmiecił między drzewami. Naprawdę bowiem przez blisko 16 lat, jakie przeżyłem na obrzeżach puszczy, wilka widziałem tylko raz… na wycieczce do zoo w Myślęcinku.

Sarny, owszem, zdarza się, że paradują pod oknem mej sypialni. Młodnik pełen zajęcy mam kilometr od domu. W takiej samej odległości natknąłem się podczas wrześniowego grzybobrania na potężnego jelenia z rozłożystym porożem. Jeleń majestatycznie przedefilował jakieś 50 metrów przede mną, nim zniknął w gęstwinie. Nie minęły dwie minuty, jak w tym samym miejscu pojawiły się dwa spore psy, mieszańce. Wtedy dopiero złapał mnie strach. Na szczęście mieszańce zbyt zajęte były obwąchiwaniem śladu jelenia, by zwrócić na mnie uwagę.

I to jest clou tej opowiastki: jeśli czegoś należy bać się w lasach blisko miast i wsi, to nie dzikiej zwierzyny, tylko zdziczałych psów, bezdomnych lub na „gigancie”.

od 7 lat
Wideo

NATO na Ukrainie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera