Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie każdy może nad morze

Dominika Kucharska
Po złożeniu wniosku uzbrajamy się w cierpliwość na około półtora roku. Kuracjusze zapewniają, że warto czekać. A co trzeba zrobić, aby wyjechać do sanatorium?

Po złożeniu wniosku uzbrajamy się w cierpliwość na około półtora roku. Kuracjusze zapewniają, że warto czekać. A co trzeba zrobić, aby wyjechać do sanatorium?

<!** Image 3 align=none alt="Image 185287" sub="Zabiegi w sanatorium „Krystynka”
w Ciechocinku. W tym słynnym uzdrowisku leczy się: choroby krążenia i układu oddechowego, choroby ortopedyczne i stany po urazach, choroby reumatyczne, choroby układu nerwowego i kobiece. fot. Jacek Smarz">Procedura ubiegania się o wyjazd nie jest skomplikowana. Dofinansowanie lub całkowite pokrycie kosztów leczenia uzdrowiskowego i rehabilitacji oferują m.in. Narodowy Fundusz Zdrowia i Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

Krok po kroku

Zaczynamy od zdobycia odpowiedniego skierowania.

- Może je wystawić lekarz pierwszego kontaktu lub specjalista. Ważne, by miał podpisaną umowę z funduszem - wyjaśnia Barbara Nawrocka, rzeczniczka Kujawsko-Pomorskiego Oddziału NFZ. Skierowania nie otrzymamy od lekarza przyjmującego prywatnie.

Następnie taki dokument wysyłamy pocztą lub zanosimy osobiście do oddziału NFZ. W Toruniu mieści się on przy Szosie Chełmińskiej. Bydgoszczanie swoje skierowania dostarczają do oddziału przy ulicy Warszawskiej.

To właśnie tu trafia ono w ręce specjalisty balneoklimatologa. Lekarz wskazuje rodzaj i miejsce leczenia uzdrowiskowego. Należy wyraźnie podkreślić, że o wyborze miejscowości i ośrodka sanatoryjnego nie decyduje chory.

Razem czy osobno?

- Hitem wśród kuracjuszy jest Kołobrzeg latem, ale trzeba pamiętać, że nie każdemu pobyt nad morzem będzie służył. Zdarza się, że taki wyjazd może być wskazany dla leczenia głównego schorzenia, ale schorzenia współistniejące go wykluczają. Pobyt w sanatorium to leczenie, a nie wakacje - przypomina Barbara Nawrocka.

<!** reklama>Do kuracjusza należy za to wybór standardu pokoju, w jakim będzie mieszkał. Jak się okazuje, do najchętniej wybieranych nie należą wcale te jednoosobowe. Ludzie samotni, którym na co dzień brakuje towarzystwa, dużo częściej decydują się na pokój ze współlokatorami. Standard pokoju wpływa także na opłaty.

- Kuracjusz jest zobowiązany pokryć stawkę hotelowo-żywieniową. Jej wysokość zależy zarówno od standardu pokoju, jak i od terminu wyjazdu. Przykładowo za pokój jednoosobowy z pełnym węzłem sanitarnym od 1 maja do 30 września zapłacimy 33 złote. Poza tym sezonem za dobę w tym samym pokoju zapłacimy 26,5 złotego. Dodatkowo obowiązuje opłata klimatyczna - informuje pani rzecznik.

Po złożeniu skierowania i jego pozytywnym rozpatrzeniu pozostaje nam uzbroić się w cierpliwość... Obecnie oczekiwanie na leczenie uzdrowiskowe trwa około osiemnastu miesięcy.

Po kuracji do pracy

Nasze miejsce w kolejce możemy sprawdzać na bieżąco dzięki internetowej przeglądarce skierowań pod adresem: skierowania.nfz.gov.pl.Pobyt w sanatorium na rehabilitacji uzdrowiskowej trwa 28 dni i odbywa się w ramach urlopu wypoczynkowego.

Do ubiegania się o turnus rehabilitacyjny upoważnia nas także płacenie składek ZUS. Formalności są podobne do tych, wymaganych przez NFZ. Krótszy jest za to okres oczekiwania na rehabilitację. Wynosi od dwóch do trzech miesięcy.

- Podstawą skierowania jest orzeczenie o potrzebie rehabilitacji leczniczej, które wydaje lekarz orzecznik ZUS w oparciu o złożony wniosek. Jest ono wydawane wyłącznie wówczas, gdy ubiegający się rokuje odzyskanie zdolności do pracy po przeprowadzeniu rehabilitacji - tłumaczy Alina Szałkowska z bydgoskiego oddziału ZUS-u.

Na trwający 24 dni turnus kierowane są osoby zmagające się ze schorzeniami narządu ruchu, układu krążenia i układu oddechowego. Programowi rehabilitacji leczniczej podlegają również pacjenci ze schorzeniami psychosomatycznymi i onkologicznymi po operacjach gruczołu piersiowego.

- Całkowity koszt rehabilitacji, łącznie z kosztami zakwaterowania, wyżywienia, przejazdu z miejsca zamieszkania do ośrodka i z powrotem ponosi ZUS - mówi Alina Szałkowska.

Dodajmy, że chodzi o koszty przejazdu najtańszym środkiem komunikacji publicznej.

A może prywatnie?

Z dobrodziejstw uzdrowiska możemy skorzystać również prywatnie. Ominie nas czekanie w kolejce, ale rachunek za kurację będzie znacznie wyższy. Ceny za jednodniowy pobyt w sanatorium rozpoczynają się od około 100 zł, a ich górna granica jest trudna do określenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!