MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nad ranem przynęta gwałtownie odjechała

Przemysław Peszek
Dziewiętnaście dwuosobowych drużyn z województwa kujawsko-pomorskiego rywalizowało 17-20 maja podczas zawodów karpiowych na jeziorze Średniak w Gostycynie.

Dziewiętnaście dwuosobowych drużyn z województwa kujawsko-pomorskiego rywalizowało 17-20 maja podczas zawodów karpiowych na jeziorze Średniak w Gostycynie.

<!** Image 2 align=none alt="Image 190302" sub="Marek Wiśniewski z ponad 16-kilogramowym karpiem Fot. nadesłano">

Zwycięzcy zawodów: Wojciech Skaja i Artur Kot-Sulik złowili dwie ryby o łącznej wadze 8,32 kg (amur 6,24 kg i karp 2,08 kg). Drugie miejsce przypadło Sebastianowi Buczkowskiemu i Marcinowi Kardachowi - trzy ryby o łącznej wadze 5,32 kg (karp 1,86 kg, 1,76 kg i 1,70 kg). Na trzecim miejscu uplasowali się Marcin Kowalikowski i Radosław Białczyk - dwie ryby o łącznej wadze 3,06 kg (karp 1,98 kg i 1,08 kg). Organizatorem zawodów był sklep wędkarski „Rekin” z Tucholi i klub karpiowy „Sazan - Tuchola Carp Team”. Sponsorem zawodów była firma „Dragon” oraz sklep wędkarski „Rekin”.<!** reklama>

Tradycyjnie prezentujemy wędkarza, który może pochwalić się medalowym okazem. 25 kwietnia wędkując na jeziorze koło Tucholi Marek Wiśniewski, ubiegłoroczny laureat konkursu Ryba Sezonu w kategorii ryby spokojnego żeru i jednocześnie członek tucholskiego teamu karpiowego, złowił o godzinie 5.15 po 15-minutowym holu karpia ważącego 16,2 kg (norma Złotego Medalu PZW została przekroczona o 1,2 kg). Za skuteczną przynętę posłużyła 16 mm pływająca kulka proteinowa pop-up firmy TB. Oprócz tego w skład zestawu wchodziło 3,6 m wędzisko „Shimano Alivio - c.w. 3lbs”, kołowrotek „Cormoran AKX 4500 6 PiF”, żyłka 0,35 mm „Shimano Technium”, zestaw samozacinający, ciężarek 70g i haczyk nr 6 „Traper”. - 24 kwietnia wybrałem się na zasiadkę karpiową - mówi Marek Wiśniewski. - Łowisko przez 2 tygodnie było regularnie nęcone kulkami proteinowymi własnej produkcji oraz pelletem. W nocy miały miejsce głośne spławy karpi, jednak nie dane było usłyszeć dźwięku sygnalizatorów. Dopiero rankiem nastąpił gwałtowny odjazd przynęty. Zerwałem się z łóżka i przyciąłem rybę. Na kiju poczułem godnego przeciwnika, będącego w bardzo dobrej kondycji. Po wyholowaniu karpia na brzeg zadzwoniłem do kolegi, który przyjechał z aparatem. Z kolei ważenie odbyło się w obecności dwóch świadków. Następnie zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcia i karp - z należytą ostrożnością - wrócił z powrotem do wody. Podczas zasiadki ciśnienie atmosferyczne było spadające - cały czas padał deszcz, a temperatura wody w łowisku wynosiła 9,6 stopnia.

Za ten wyczyn przyznajemy 252,5 pkt konkursowego (202,5 w klasyfikacji PZW plus 50 punktów za wypuszczenie ryby do wody).

Bydgoskie Centrum Zarządzania Kryzysowego informuje wędkarzy, że na terenie Bydgoszczy i powiatu działa całodobowy telefon alarmowy (52) 58 59 888, gdzie m.in. można informować o powstałych w danej chwili zanieczyszczeniach na obszarze łowiska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!