Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na „Saharze” w Bydgoszczy może powstać duże osiedle mieszkaniowe. Wydano decyzję

Jarosław Więcławski
Jarosław Więcławski
Wydana decyzja środowiskowa jest pierwszym z szeregu pozwoleń administracyjnych, jakie trzeba uzyskać, aby móc zrealizować inwestycję
Wydana decyzja środowiskowa jest pierwszym z szeregu pozwoleń administracyjnych, jakie trzeba uzyskać, aby móc zrealizować inwestycję Tomasz Czachorowski
Wydano decyzję środowiskową dotyczącą inwestycji na terenie „Sahary” na Bartodziejach w Bydgoszczy. Na dawnym wyrobisku po żwirowni, dziś zielono-piaszczystych terenach rekreacyjnych, z których chętnie korzystają mieszkańcy Bydgoszczy, ma powstać duże osiedle mieszkaniowe.

O złożonym wniosku o wydanie decyzji środowiskowej pisaliśmy w czerwcu ubiegłego roku. Już wtedy mieszkańcy wyrażali zaniepokojenie planowaną inwestycją, choć taka możliwość została uwzględniona w Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Miasta Bydgoszczy, przyjętym w grudniu 2022 r. przez Radę Miasta Bydgoszczy.

– Poprzednie studium przewidywało wykorzystanie terenu dawnego wyrobiska po żwirowni pod działalność gospodarczą. Nowy dokument, który poddaliśmy szerokim konsultacjom społecznym, zmienił to przeznaczenie na zabudowę wielorodzinną z usługami. Studium zostało przyjęte zaledwie pół roku temu i nie planujemy kolejnych zmian w przeznaczeniu tego terenu. Ostateczna decyzję o zmianach studium podejmowała Rada Miasta – tłumaczyła nam w czerwcu Marta Stachowiak, rzeczniczka prasowa prezydenta Bydgoszczy.

Prezydent Miasta Bydgoszczy kilka dni temu, 18 stycznia, wydał decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla inwestycji polegającej na budowie 14 budynków mieszkalnych wielorodzinnych z podziemnymi halami garażami i wbudowanymi usługami wraz z infrastruktura techniczną i zagospodarowaniem terenu na działkach o nr ew. 6/1 i 6/2 obręb 195 przy ul. Inwalidów w Bydgoszczy.

Obszar wokół Sahary w dużej mierze jest prywatny – tych dwóch działek dotyczy decyzja. Wschodnia część należy do miasta, które zadeklarowało, że teren pozostanie dostępny dla mieszkańców i nie planuje zabudowy swojej części działki, ani jej zbycia.

W postępowaniu za strony uznano właścicieli i władających nieruchomości, na których planowana jest inwestycja oraz znajdujących się na obszarze 100 m od granic, na których ma być realizowane przedsięwzięcie. Strony mają prawo wniesienia odwołania od wydanej decyzji do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Bydgoszczy, ul. Jagiellońska 3 za pośrednictwem Prezydenta Miasta Bydgoszczy w terminie 14 dni od dnia skutecznego doręczenia obwieszczenia.

W załączniku do wydanej decyzji można dowiedzieć się więcej o samej inwestycji: W charakterystyce przedsięwzięcia czytamy, że:

  • przewidziano budowę 14 budynków mieszkalnych wielorodzinnych z lokalami usługowymi;
  • powierzchnia zabudowy wyniesie ok. 14 624 mkw;
  • każdy z budynków będzie posiadał osiem kondygnacji naziemnych o wysokości nieprzekraczającej 45 metrów;
  • docelowo ma powstać 1712 mieszkań.

Wydana decyzja środowiskowa jest pierwszym z szeregu pozwoleń administracyjnych, jakie trzeba uzyskać, aby móc zrealizować inwestycję. W kolejnych krokach konieczne będzie m.in. uzyskanie decyzji o warunkach zabudowy (teren nie jest objęty miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego). Droga do samej budowy jest więc jeszcze dość odległa, ale już wzbudza emocje.

Mieszkańcy komentują

– Co myślicie? Czy to dobre miejsce na mieszkania? Czy może teren jednak w większej części powinien być zachowany w postaci zielonej? Widać, że część terenu na terenie działki inwestora będzie zachowana. Ale czy wystarczająca? – pyta w mediach społecznościowych Rada Osiedla Bartodzieje.

Osiedlowi radni wracają uwagę, że inwestycja powinna być przedłużona wykonaniem innych inwestycji, jak przedłużenie ulicy Inwalidów do Armii Krajowej. Jak komentują wpis mieszkańcy? – Bardzo dobry pomysł – napisał pan Marek, ale większość nie podziela tego zdania. – Koszmar. Rozrost miasta jeszcze gorszy niż dogęszczanie go – pisze pan Michał. – Może zamiast bloków lepiej wykonać trasę spacerową/rowerową, łącząca ulicę Inwalidów wiaduktem na Armii Krajowej – czytamy inny komentarz.

– Zaraz będzie płacz i lament nowobogackich, że oni chcieli pod lasem, a tam im głośno, bo tory (duża magistrala i tereny PKP, gdzie jest spory hałas i ruch kolejowy), od groma firm produkcyjnych w koło, które też do cichych nie należą, a do tego piękny zanieczyszczony teren po byłym Oktanie – komentuje pani Agnieszka i dodaje, że szkoda cennego przyrodniczo terenu.

– Powtórzę to co już kiedyś napisałem – sami sobie robimy krzywdę, obniżamy jakość życia w tym mieście. Rozumiem właścicieli działki (pewnie mało kto oparłby się wizji tak potężnego zarobku), nie rozumiem władz Bydgoszczy – ocenia Piotr Weckwerth, prowadzący blog Turystyka bez filtrów.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera